Targi turystyczne w Berlinie - Polska promuje Śląsk
Śląsk jako region atrakcji turystycznych
stanowi główny punkt tegorocznej polskiej ekspozycji na
Międzynarodowych Targach Turystycznych (ITB) w Berlinie.
11.03.2005 19:05
Organizowane po raz 39. największe na świecie spotkanie przedstawicieli branży turystycznej otworzył wieczorem kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. W ITB 2005 uczestniczy ponad 10 tys. wystawców z ponad 180 krajów, wśród nich 65 biur turystycznych, uzdrowisk, linii lotniczych oraz przedstawicieli miast i regionów z Polski.
Przedstawiciele władz trzech województw na terenie historycznego Śląska - dolnośląskiego, śląskiego i opolskiego - zachwalali na konferencji prasowej poprzedzającej otwarcie targów zalety turystyczne prezentowanego jako jeden region Śląska. Wicemarszałek Dolnego Śląska Andrzej Pawluszek określił Śląsk jako pomost łączący Polskę z Europą, który ze względu na swoją wielokulturowość i historię jest symbolem europejskiej integracji.
Z danych przekazanych dziennikarzom przez dyrektora Polskiego Biura Turystycznego w Berlinie Pawła Lewandowskiego wynika, że liczba turystów odwiedzających Polskę wzrosła w roku ubiegłym w porównaniu z 2003 o prawie 16%. W 2004 r. Polskę odwiedziło 14,3 mln zagranicznych turystów, w tym 5,2 mln Niemców.
Lewandowski oraz ambasador Polski w Berlinie Andrzej Byrt ocenili, że rozpoczynający się w końcu kwietnia Rok Polski w Niemczech 2005/2006 przyczyni się do wzrostu zainteresowania Polską.
Były konsul generalny Niemiec we Wrocławiu Peter Ohr podkreślił, że Polska pozostaje dla mieszkańców Niemiec krajem nieznanym i obcym. Większość Niemców, którzy decydują się na odwiedzenie wschodniego sąsiada, to osoby, które już kiedyś tam były - zauważył. Historyczne przesądy odgrywają nadal istotną rolę - tłumaczył Ohr. Jego zdaniem zarówno Niemcy, jak i Polacy mają zwyczaj "oglądania się na Zachód" i ignorowania swoich wschodnich sąsiadów.
Berlińskie targi w salach wystawowych centrum kongresowego ICC potrwają do wtorku. Organizatorzy spodziewają się 140 tys. zwiedzających.
Jacek Lepiarz