"Tarcza USA w Polsce i Czechach zagrozi Rosji"
Większość Rosjan uważa, że rozmieszczenie elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i Czechach zagrozi bezpieczeństwu Rosji - wynika z sondażu Centrum Analitycznego Jurija Lewady.
23.03.2007 | aktual.: 23.03.2007 19:50
Zgodnie z badaniem, którego wyniki ogłoszono w piątek w Moskwie, 67% obywateli Rosji twierdzi, że pojawienie się tarczy antyrakietowej USA w państwach Europy Środkowej będzie zagrażać bezpieczeństwu ich kraju, a 20% - że nie ma w tym niczego groźnego. Natomiast 13% nie ma zdania w tej sprawie.
Również 67% respondentów uznało bazy systemu obrony przeciwrakietowej w sąsiednich państwach za największe zagrożenie dla Rosji. Wśród innych zagrożeń 9% ankietowanych wymieniło program nuklearny Iranu, a 6% - arsenał atomowy Korei Północnej. Aż 23% badanych nie potrafiło określić, co najbardziej zagraża bezpieczeństwu ich kraju.
Z sondażu Centrum Analitycznego Jurija Lewady wynika także, iż 83% Rosjan kategorycznie sprzeciwia się ewentualnemu zbombardowaniu przez USA obiektów jądrowych Iranu, jeśli Teheran odmówi wstrzymania swojego programu atomowego. Akcję taką aprobuje tylko 5% obywateli Rosji.
Waszyngton zaproponował Polsce ulokowanie na jej terytorium bazy rakiet przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej (NMD), nazywanego tarczą antyrakietową. Uzupełniałaby ona dwie podobne bazy, zlokalizowane na Alasce i w Kalifornii. Z kolei w Czechach miałaby powstać baza radarowa.
Szef Agencji Obrony Przeciwrakietowej USA generał Henry Obering ujawnił niedawno, że Pentagon byłby zainteresowany również zbudowaniem w rejonie Kaukazu stacji radarowej, współpracującej z tarczą.
Tarcza ma ochraniać USA i ich europejskich sojuszników przed atakiem rakietowym ze strony takich nieprzewidywalnych państw, jak Korea Północna i Iran. Waszyngton zapewnia, że nie jest ona skierowana przeciwko Rosji.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow przyznaje, że poszczególne elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej z osobna nie stanowią zagrożenia dla Rosji. Moskwę - według niego - niepokoi jednak to, że takich elementów jest coraz więcej i że w przyszłości może powstać pokusa, aby skierować ten system przeciwko Rosji.
Jerzy Malczyk