Tarcza antyrakietowa: wojskowo sensowna, politycznie wybuchowa
Plany budowy w Polsce bazy mającej stanowić
ogniwo w globalnej amerykańskiej sieci obrony przeciwrakietowej są
z wojskowego punktu widzenia sensowne, jednak pod względem
politycznym zawierają ładunek wybuchowy - uważa publicysta niemieckiego dziennika
"Frankfurter Allgemeine Zeitung".
"Z wojskowego punktu widzenia byłoby to jak najbardziej sensowne i to dla obu stron" - ocenił autor komentarza. Wyjaśnił, że Amerykanie zyskaliby możliwość przechwytywania rakiet w miejscu znajdującym się dużo bliżej od potencjalnych przeciwników niż w przypadku systemu zainstalowanego na Alasce. W dodatku, Polacy pomogliby Europejczykom "wskoczyć pod ten parasol", który w dobie broni masowego rażenia może jeszcze nabrać wielkiego znaczenia - czytamy.
"Z politycznego punktu widzenia projekt zawiera jednak spory ładunek wybuchowy. Rosjanie już wcześniej grzmieli przeciwko systemowi obrony antyrakietowej, chociaż nie jest on skierowany przeciwko Moskwie" - podkreślił komentator. Fakt, że Polacy znów wybiegną przed szereg jako wierny sojusznik Ameryki, rozdrażni w Rosji wiele osób, szczególnie wojskowych - ostrzega "FAZ".
"Odchodzący rząd Niemiec przyjął w tej sprawie rosyjską interpretację. Nowemu rządowi (Angeli Merkel)
może nadarzyć się tutaj, wcześniej niż się spodziewano, możliwość działania ponad atlantyckimi i europejskimi podziałami w celu osiągnięcia kompromisu" - stwierdził w konkluzji komentator "FAZ".
Jacek Lepiarz