"Taniec prezydenta był krótszy niż minuta ciszy"
W czasie tych dożynek była minuta ciszy i msza za górników. A taniec pana prezydenta trwał krócej niż ta minuta ciszy - powiedział w "Kropce nad i" TVN24 Aleksander Szczygło, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
21.09.2009 | aktual.: 21.09.2009 23:31
Monika Olejnik pytała Szczygłę o niedzielne dożynki w Spale, podczas których prezydent Lech Kaczyński zatańczył z żoną Marią. Nazajutrz o godzinie 6:00 - decyzją prezydenta - miała rozpocząć się żałoba narodowa.
Jak podkreślał Aleksander Szczygło, głosy krytyki pod adresem głowy państwa są nieuzasadnione. - To czepianie się wszystkiego, co robi prezydent. Bez względu na to, co by zrobił, i tak byłby krytykowany - stwierdził. Według niego nie można mówić o żadnej gafie prezydenta.
Lech Kaczyński ogłosił w sobotę, że żałoba narodowa po śmierci górników rozpocznie się w poniedziałek. Z kolei w niedzielę wziął udział uroczystościach dożynkowych.