Tanie państwo kosztuje coraz więcej
Będzie drożej, zapowiada "Trybuna" i
twierdzi, że to prezent od władzy na ten rok. Zapowiadano
oszczędności w wydatkach na administrację państwową. Miały one
przynieść budżetowi 3 mld zł rocznie. Tymczasem są to pieniądze
wirtualne, twierdzi dziennik.
03.01.2007 | aktual.: 03.01.2007 07:05
W rzeczywistości bowiem "tanie państwo" braci Kaczyńskich kosztuje coraz więcej, pisze gazeta i podaje, że w budżecie na 2007 r. PiS i koalicjanci przyznali Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - 161,5 mln zł, czyli o prawie 13 mln zł więcej niż rok wcześniej; Kancelarii Premiera Jarosława Kaczyńskiego - 106,5 mln zł, czyli o prawie 30% więcej w porównaniu z 2006 r.; Instytutowi Pamięci Narodowej - 172,4 mln zł, wzrost o ponad 30%; Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji - 17,2 mln zł, wzrost o 13%.
Te wydatki trzeba zwiększyć kosztem kieszeni obywateli, pisze "Trybuna" i podaje przewidywany procentowy wzrost cen w tym roku: alkohol - 5%; benzyna - 9%; cukier - 5%; chleb - 15%; energia elektryczna - 2%; lekarstwa - 10%. (PAP)
Więcej: Trybuna - Drogie tanie państwo