Tam wydarzyła się tragedia - po niej będzie bezpieczniej?
Starosta lęborski, burmistrz Lęborka i wójt gminy Nowa Wieś Lęborska w woj. pomorskim wystąpią do prezesa spółki PKP PLK SA z wnioskiem o zamontowanie półrogatek na przejeździe kolejowym w Mostach, gdzie 28 kwietnia doszło do śmiertelnego wypadku. Takie ustalenia zapadły na spotkaniu samorządowców z przedstawicielem spółki PKP PLK SA - poinformował wójt Nowej Wsi Lęborskiej Ryszard Wittke.
Jak powiedział Wittke, samorządy nie wykluczają finansowego udziału w przebudowie przejazdu, jeśli prawo na to pozwala.
Zdaniem Leszka Lewińskiego, zastępcy dyrektora gdyńskiego oddziału Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK SA, wniosek samorządowców o podwyższenie kategorii przejazdu w Mostach z C do B jest bezzasadny.
Przejazd kategorii C jest wyposażony w samoczynną sygnalizacją świetlną i dźwiękową, ale nie ma urządzeń zamykających drogę. Natomiast przejazd kat. B ma dodatkowo półrogatki, czyli szlabany zamykające prawe pasy ruchu.
- Przejazd w Mostach jest bezpieczny. W momencie wypadku sygnalizacja dźwiękowo - optyczna była sprawna, w związku z czym zamierzamy odbudować go, utrzymując dotychczasową kategorię C - powiedział Lewiński.
Jak dodał, "kolei jest jednak gotowa podwyższyć kategorię przejazdu, jeśli znajdą się partnerzy, którzy zechcą dołożyć się do takiej inwestycji."
Orientacyjny koszt budowy przejazdu kategorii B przekracza 1 mln zł. - Gwarantuję, że ze swej strony wyłożymy na taką budowę 350 tys. zł - powiedział dyrektor Lewiński.
Do wypadku w Mostach doszło 28 kwietnia ok. godz. 17.25. Pociąg osobowy TLK relacji Katowice - Gdynia uderzył w środek załadowanej cegłami naczepy tira marki Scania. Lokomotywa i cztery wagony wykoleiły się. Ciężarówka została zniszczona.
Dwoje pasażerów pociągu zginęło. Prowadząca w tej sprawie śledztwo Prokuratura Okręgowa w Słupsku liczbę rannych określiła na 24 osoby.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że kierowca tira słyszał sygnał dźwiękowy ostrzegający o zbliżającym się pociągu, mimo to wjechał na tory, licząc, że uda mu się przejechać.
Powypadkowe straty kolei oszacowała na ok. 12 mln zł. Wykolejona lokomotywa i wagony, które poszły do kasacji, wyceniono na ponad 10 mln zł. Zniszczone zostało też 200 m torów, 4 słupy podtrzymujące sieć trakcyjną, 800 m tej sieci oraz system sterowania sygnalizacją dźwiękowo - optyczną na przejeździe.
Przerwa w ruchu pociągów na linii wiodącej przez Mosty trwała do godzin nocnych 1 maja. Obecnie pociągi jeżdżą tamtędy z prędkością ograniczoną do 20 km/ h. Przed wypadkiem maksymalna prędkość przejazdu przez Mosty wynosiła 120 km/h. W chwili wypadku pociąg jechał 110 km/h.
Techniczne warunki dotyczące skrzyżowań szlaków kolejowych z drogami kołowymi reguluje rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 26 lutego 1996 r. Rozporządzenie mówi o 6 kategoriach przejazdów kolejowych. Najwyższą jest A - przejazdy strzeżone wyposażone w rogatki zamykające całą szerokość jezdni; najniższą kat. F - przejazdy niepubliczne, zamknięte dla ruchu i otwierane na życzenie kierującego. O kategorii przejazdu decyduje m.in. liczba torów, maksymalna dopuszczalna prędkość pociągów, rodzaj drogi, na której znajduje się przejazd, oraz występujące na niej natężenie ruchu.