Talibowie porwali przedstawiciela rządu w Pakistanie
Pakistańscy talibowie
uprowadzili w dolinie Swat na północnym zachodzie
kraju wysokiej rangi przedstawiciela rządu i sześciu
funkcjonariuszy ochrony - podano w Islamabadzie.
22.02.2009 | aktual.: 22.02.2009 17:44
Porwanie stawia pod znakiem zapytania losy układu rozejmowego w tym niespokojnym regionie. Porwany - zidentyfikowany jako Khushal Khan, znajdował się w drodze do głównego miasta doliny Swat - Mingory, gdzie miał negocjować sprawy rozejmu.
W ubiegłym tygodniu władze pakistańskie zawarły układ z walczącymi w dolinie Swat ekstremistami islamskimi, zgadzając się na wprowadzenie na tym terenie prawa koranicznego, w zamian za rozejm, mający wstępnie obowiązywać przez dziesięć dni. W Islamabadzie w sobotę informowano o przedłużeniu umowy na czas nieokreślony - tymczasem talibscy bojownicy z doliny Swat, w Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej, nieoczekiwanie poinformowali w sobotę, że rozważą przedłużenie 10-dniowego rozejmu dopiero gdy wygaśnie on w przyszłym tygodniu.
Wielu Pakistańczyków i zachodni obserwatorzy obawiają się, że ustępstwo rządu zaowocuje powstaniem w Pakistanie kolejnego bastionu Al-Kaidy i talibów. Może też sprowokować talibskich bojowników z innych regionów do podobnych żądań.
Poważne zastrzeżenia Waszyngtonu w tej kwestii chce rozwiać pakistański minister spraw zagranicznych Shah Mehmood Qureshi, mający w tym tygodniu złożyć wizytę w Stanach Zjednoczonych.