PolskaTaksówkarz zamiast ludzi przewoził narkotyki

Taksówkarz zamiast ludzi przewoził narkotyki

Policjanci ze stołecznej Woli zatrzymali taksówkarza, który przewoził na siedzeniu swojego samochodu narkotyki. 21-letni Paweł P. pracował w jednej z warszawskich korporacji taksówkarskich.

17.10.2008 | aktual.: 17.10.2008 14:18

W czwartek, podczas patrolowania okolic ul. Połczyńskiej, funkcjonariusze zwrócili uwagę na dziwnie zachowującego się mężczyznę. Do zdarzenia doszło na parkingu przy centrum handlowym – dowiedziała się Wirtualna Polska.

Przy zaparkowanej taksówce stał jej nerwowy mężczyzna. – Nienaturalnie rozglądał się na wszystkie strony, aby odwrócić od siebie uwagę policjantów - mówi Wirtualnej Polsce oficer zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. To jednak wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy, którzy postanowili go wylegitymować. – Paweł P. nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć, po co przyjechał na parking i kilka razy zmieniał wersję – dodaje oficer.

Uwagę policjantów przykuła paczka leżąca na siedzeniu pasażera. Po sprawdzeniu zawartości okazało się, że wewnątrz jest 11 gram marihuany i 60 tabletek ekstazy. Policjanci zabezpieczyli narkotyki, a taksówkarz trafił do policyjnego aresztu.

Co mu grozi? Wszystko zależy od tego jaki zarzut usłyszy. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności, ale – jak zaznacza oficer – taksówkarz może odpowiedzieć za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za co grozi do 8 lat.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)