Tak będzie wyglądał najwyższy polski wieżowiec
Sky Tower powstanie do Euro 2012 i będzie najwyższym wieżowcem w Polsce - taką informację obwieścił Leszek Czarnecki, wrocławski milioner, na spotkaniu ze studentami Uniwersytetu Ekonomicznego z cyklu "Przedsiębiorczość - inicjatywa Leszka Czarneckiego".
29.10.2009 | aktual.: 30.10.2009 10:40
To pierwsza oficjalna wypowiedź Czarneckiego o Sky Tower od listopada ubiegłego roku. Wtedy biznesmen postanowił wstrzymać budowę. Ze względu na kryzys gospodarczy nie było chętnych na zakup mieszkań i biur. Przez prawie rok milczał jak grób zarówno on, jak i jego współpracownicy, którzy nie zdradzali jakichkolwiek szczegółów związanych z wieżowcem. W tym czasie pojawiło się w prasie wiele spekulacji na temat wysokości budynku. - Teraz mogę powiedzieć, że będzie miał 207 metrów. Projekt nie zmieni się znacznie. Wizualnie nie będzie właściwie żadnej różnicy - zdradził Czarnecki.
Ale przyznał, że budynek zostanie "odchudzony". - Jego kubatura będzie mniejsza niż planowaliśmy pierwotnie - wyjaśnił. Milioner zapewnił również, że drapacz chmur powinien być gotowy do mistrzostw Europy w piłce nożnej, czyli w połowie 2012 roku. - Co najwyżej wykańczane będą łazienki w apartamentach - żartował.
Sky Tower to drapacz chmur budowany na rogu ul. Wielkiej i Powstańców Śląskich. Początkowo miał wyrosnąć aż na 240 metrów. Zgodnie z planami, w jego wnętrzu miały się znaleźć przede wszystkim ekskluzywne apartamenty. Jednak później, z powodu coraz mniejszego zainteresowania klientów kupowaniem mieszkań, stopniowo zwiększano powierzchnie biurowe.
Czarnecki nie chciał w środę powiedzieć, ile mieszkań powstanie ostatecznie w wieżowcu, a ile będzie tam biur. - Wciąż trwają prace projektowe. W marcu przyszłego roku uprawomocni się nowe pozwolenie na budowę i wtedy poinformujemy o wszystkim dokładnie - zapowiedział Czarnecki.
Teraz wieżowiec jest budowany w oparciu o stare pozwolenie, jeszcze sprzed kryzysu. To jednak nie przeszkadza w prowadzeniu prac, bo w teraz robotnicy budują pasaż handlowe. Dopiero nad nim wyrośnie wieża.
Zapytany o to, czy ciągle mamy w Polsce kryzys, Czarnecki podkreślał, że warto zobaczyć, co się teraz dzieje na budowie wieżowca. - Budowa idzie pełną parą. Zatrudniam 400 robotników, a niebawem będzie ich tam w sumie 1000 - opowiadał wrocławski biznesmen.
Budowa najwyższego wieżowca w Polsce pochłonie pół miliarda dolarów.