Tajny samolot USA - co robi w kosmosie?
Amerykańskie siły powietrzne przedłużają misję eksperymentalnego promu bezzałogowego X-37 B, który już od 270 dni krąży po okołoziemskiej orbicie. Tajny projekt wzbudza wiele kontrowersji, niektórzy posądzają Amerykanów o próby militaryzacji przestrzeni kosmicznej.
"Planowaliśmy dziewięciomiesięczną misję, ale będziemy ją przedłużać, jeśli okoliczności na to pozwolą" - napisał w oświadczeniu dla "Los Angeles Times" Tom McIntyre, szef tajemniczego programu amerykańskiej armii.
Czytaj również o innym projekcie: "Szpiegowskie muchy" będą nową superbronią USA?
Przedstawiciele Pentagonu są powściągliwi w zdradzaniu celu misji. Twierdzą, że kosmiczny samolot służy jedynie jako inkubator do testowania czujników satelitarnych i innych najnowszych technologii. Ma też podobno służyć do serwisowania satelitów. "Każdego dnia dowiadujemy się nowych rzeczy o pojeździe. To sprawia, że misja jest bardzo dynamicznym procesem" - stwierdził McIntyre.
Podbój kosmosu?
Brak jasnych komunikatów powoduje narastanie spekulacji. Niektórzy analitycy sądzą, że X-37 B może być prototypem broni orbitującej, która byłaby w stanie bombardować i niszczyć obce satelity w przestrzeni kosmicznej. Jeśli te pogłoski znalazłyby potwierdzenie, to byłby to dowód na próby militaryzacji kosmosu przez Amerykanów. - Z perspektywy międzynarodowej - szczególnie krajów o aspiracjach kosmicznych - program X37 B sprowokuje pogląd, że Amerykanie tworzą w kosmosie przewagę i stwarzają możliwość militaryzacji przestrzeni kosmicznej przy pomocy tego pojazdu - powiedział dla witryny Space.com Roger Handberg z Uniwersytetu Centralnej Florydy.
Tajny pojazd stworzony przez inżynierów Boeinga krąży po orbicie okołoziemskiej z prędkością ponad 27 tysięcy kilometrów na godzinę. Lot promu jest całkowicie zautomatyzowany, energię czerpie z paneli słonecznych, wystrzelony w kosmos jest w stanie samodzielnie powrócić na Ziemię. Podobnie jak w przypadku promów załogowych X-37 B jest w stanie wielokrotnie latać w kosmos, z tą różnicą, że jego misja może trwać ok. dziewięć miesięcy zamiast niecałych trzech tygodni. Kolejną różnicą są gabaryty pojazdu - bezzałogowiec ma jedynie niecałe dziewięć metrów długości.
X-37B, który obecnie orbituje nad Ziemią, to druga tego typu jednostka wystrzelona przez amerykańską armię. Pierwszy lot zakończył się po 224 dniach w kwietniu 2010 roku.