Tajne przesłuchanie Jolanty Kwaśniewskiej
Warszawska prokuratura przesłuchała żonę
prezydenta Jolantę Kwaśniewską w sprawie znajomości z
kojarzonymi z tzw. układem wiedeńskim biznesmenami Aleksandrem
Żaglem i Andrzejem Kuną - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Prokuratura utrzymywała informację o tym w tajemnicy. Tydzień temu, w piątek, prokurator wraz z protokolantką odwiedzili Jolantę Kwaśniewską w Pałacu Prezydenckim.
Potwierdzam, że Jolantę Kwaśniewską przesłuchaliśmy w ostatni piątek. Nie mogę ujawnić treści zeznań - powiedział "Rzeczpospolitej" Maciej Kujawski, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.
Nieoficjalnie "Rzeczpospolita" ustaliła, że Kwaśniewska zaprzeczyła znajomości z Kuną i Żaglem. Nie znam tych panów. Gdyby nie zdjęcia, byłabym przekonana, że nigdy się z nimi nie spotkałam - miała powiedzieć prezydentowa.
Dziennik pisze, że postępowanie prokuratorskie, do którego przesłuchano Kwaśniewską, wszczęto na podstawie doniesienia sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen. Dotyczy ono podejrzenia, że Kuna i Żagiel złożyli przed komisją fałszywe zeznania. Powiedzieli, że nie są znajomymi Jolanty Kwaśniewskiej. W listopadzie Kuna zeznał ponadto, że Kwaśniewską widział raz lub dwa razy w życiu i nie utrzymywał z nią żadnych kontaktów towarzyskich.
Tymczasem nieistniejący już dziennik "Życie" w grudniu 2004 r. opublikował zdjęcia ze spotkania opłatkowego lewicowych polityków i związanych z nimi przedsiębiorcówz grudnia 1995 r. Na tych zdjęciach widać, jak Jolanta Kwaśniewska przełamuje się opłatkiem z Andrzejem Kuną - przypomina "Rzeczpospolita". (PAP)