Tajne dokumenty rzucą światło na prywatyzację PZU?
Były minister skarbu Andrzej Chronowski domaga się jak najszybszego przesłuchania przed komisją badającą prywatyzację PZU.
Chronowski oświadczył, przed sejmową komisją odpowiedzialności konstytucyjnej, że ma informacje o tajnych dokumentach dotyczących prywatyzacji PZU. Podkreślił jednak, że może o nich powiedzieć dopiero na utajnionym posiedzeniu komisji do spraw PZU.
13.01.2005 | aktual.: 13.01.2005 14:58
Chronowski wyjaśnił, że podczas pierwszego przesłuchania nie ujawnił pewnych faktów przed Komisją, gdyż nie widział zagrożenia interesu Skarbu Państwa. Natomiast obecnie wyraźnie je dostrzega i dlatego chce być przesłuchany.
Były minister skarbu potwierdził też przed komisją fakt spotkania Emila Wąsacza, Mariana Krzaklewskiego i byłego prezesa Eureko Joao Talone. Andrzej Chronowski nie podał jednak szczegółów.
Podczas przesłuchania były minister skarbu oświadczył też, że złożył wniosek do sądu o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej z Eureko, bo wymagał tego interes państwa.
Zdaniem ministra była duża szansa na wygranie tego procesu. O szczegółowych powodach swojej decyzji Chronowski nie chciał jednak mówić. Są to, jego zdaniem, sprawy tajne, które zamierza ujawnić dopiero na posiedzeniu zamkniętym.
Sejmowa komisja odpowiedzialaności konstytucyjnej ma zdecydować, czy skierować wniosek o postawienie byłego ministra skarbu Emila Wąsacza przed Trybunałem Stanu, za nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU. Chodzi tu o sprzedaż udziałów największego w Polsce ubezpieczyciela firmie Eureko.
Były prezes Eureko Joao Talone złożył oświadczenie dla Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Londynie w sprawie niedotrzymania umów, dotyczących prywatyzacji PZU. Z oświadczenia wynika między innymi, że były minister skarbu Emil Wąsacz zgadzał się na dymisję zawieszonego prezesa PZU Władysława Jamrożego pod warunkiem, że prezes Eureko odwoła ze stanowiska Bogusława Kotta - prezesa BIG Banku Gdańskiego, w którym Eureko miało udziały.