Tajemniczy mercedes z Wagonu
W podostrowskim serwisie motoryzacyjnym odnaleziono tajemniczego mercedesa, za pomocą którego byli właściciele fabryki Wagon wywieźli, a właściwie w języku prawniczym "wyprowadzili" z firmy ponad sto tysięcy złotych.
23.09.2003 | aktual.: 23.09.2003 17:38
Jak to zrobili? - dwa lata temu luksusowy mercedes 430 E przywiózł do Polski dwóch słowackich właścicieli fabryki Wagon w Ostrowie Wielkopolskim. Gdy panowie kupili Wagon, sprzedali samochód spółce - czyli samym sobie. Naprawdę jednak był to pretekst do wyprowadzenia z fabryki ponad 100 tys. zł. W jaki sposób? - Słowacy zainkasowali za mercedesa 210 tys. zł. gdy tymczasem według ekspertów nie był wart nawet połowę tego.
Prokurator uznał to za kolejny przejaw działania na szkodę Wagonu i wyodrębnił sprawę z głównego śledztwa dotyczącego wyprowadzenia z firmy ponad 11 mln zł.
Później autem jeździli kolejni prezesi, między innymi Marian Prieditis. Dwa miesiące temu sam przyznał sobie mercedesa na poczet przyszłych wynagrodzeń. Przez kilka tygodni nikt w fabryce nie wiedział, co się dzieje z samochodem. We wtorek auto odnaleziono w serwisie. Ustaleniem, kto jest teraz właścicielem samochodu zajmie się prokurator.