Tajemnicze zniknięcie Władimira Putina? Japoński dziennikarz przeanalizował nieścisłości w fotografiach ze spotkań prezydenta Rosji
• Władimir Putin mógł zniknąć na kilka dni w sierpniu
• Japoński dziennikarz przeanalizował zdjęcia ze spotkań Putina
• Wynika z nich, że spotkania mogły nie mieć miejsca w podawanych terminach
• Grafik prezydenta być może nie jest tak napięty, jak przedstawia to Kreml
03.09.2016 | aktual.: 03.09.2016 13:03
Moskiewski korespondent japońskiej gazety "Asahi Shimbun" doszukał się pewnej nieścisłości w oficjalnym grafiku Władimira Putina. Akiyoshi Komaki, na podstawie zdjęć z oficjalnych spotkań prezydenta Rosji, wysnuł wniosek, że nie odbywały się one w terminach podawanych przez Kreml, a harmonogram Putina w rzeczywistości nie jest tak napięty, jak wynika z oficjalnych przekazów.
Komaki przeanalizował serię fotografii ze spotkań Putina z lokalnymi oficjelami, które - według Kremla - miały miejsce w ubiegłym miesiącu. 18 sierpnia prezydent miał się spotkać z gubernatorem dalekowschodniego obwodu magadańskiego Władimirem Pieczionyjm. 22 sierpnia miało dojść do spotkania z gubernatorem obwodu archangielskiego Igorem Orłowem. Na 23 sierpnia wyznaczono wizytę Jewgienija Kujwaszewa, gubernatora obwodu swierdłowskiego, a dzień później Putina miał odwiedzić Andriej Worobjow, gubernator obwodu moskiewskiego.
Po przeanalizowaniu zdjęć ze spotkań japoński reporter stwierdził, że ułożenie papierów i ołówków na stoliku, przy którym gospodarz gościł wizytujących, jest identyczne w przypadku spotkań z 18, 23 i 24 sierpnia. Jednak na fotografiach datowanych na 22 sierpnia układ jest nieco inny. Na zdjęciach z 18, 23 i 24 sierpnia Putin ma różne koszule i krawaty, ale już ubiór z 22 i 23 sierpnia jest łudząco podobny.
Zdaniem Komakiego, trzy spotkania miały prawdopodobnie miejsce jednego dnia - 17 sierpnia lub wcześniej, a jedno, datowane przez Kreml na 22 sierpnia, odbyło się innego dnia. Japończyk sądzi, że w ten sposób władza kreuje wizerunek wyjątkowo zapracowanego prezydenta, a w rzeczywistości Putin mógł mieć krótki urlop, wbrew temu, co wcześniej mówił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Już w czerwcu wspominał on w jednym z wywiadów, że prezydent nie będzie miał żadnych wakacji z racji na napięty grafik w letnich miesiącach.
W ubiegłym roku doszło do krótkotrwałego i tajemniczego zniknięcia Putina ze sfery publicznej. Wówczas Kreml publikował podobne fotografie z zamkniętych spotkań na dowód, że prezydent jest zapracowany, ale sprawa szybko się wydała, bo lokalne media pisały o wizytach swoich liderów dużo wcześniej. Wówczas w światowych mediach pojawiły się nawet niewiarygodne pogłoski o śmierci Władimira Putina.