Tajemnicze odkrycie w Świnoujściu. Odkopano pruski sztandar
Tajemnicze odkrycie niedaleko Fortu Gerharda w Świnoujściu. Podczas wiosennych prac w ogrodzie jedna z wolontariuszek odkopała ukryty w emaliowanym wiadrze przedwojenny pruski sztandar sprzed prawie 80 lat.
Jak informuje RMF 24, do sensacyjnego znaleziska doszło dwa dni temu. Dokonała go wolontariuszka Fortu Gerharda podczas wiosennych prac w ogrodzie.
Przygotowując grunt pod rabatkę, pani Kasia tuż pod powierzchnią ziemi na głębokości zaledwie 10-15 cm natrafiła na coś metalowego. Okazało się, że to emaliowane wiadro. Postanowiła je usunąć, by nie szkodziło korzonkom kwiatków.
Podczas odkopywania nagle okazało się, że z wiaderka coś wystaje. Do środka wciśnięte było zawiniątko. Po delikatnym rozwinięciu okazało się, że to sztandar. Muzealnicy o znalezisku poinformowali Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ze Szczecina.
Świnoujście. Sztandar jest dobrze zachowany
Na sztandarze widać kolory pruskiego orła i wykonany gotykiem napis po niemiecku: Mit Gott für König und Vaterland, z Bogiem za Króla i Ojczyznę. Była to dewiza króla Prus Fryderyka Wilhelma III.
Bogato haftowany, z godłem Prus: orłem na jednej stronie i niemieckimi barwami narodowymi z drugiej. Po oględzinach możemy stwierdzić, że to sztandar jakiejś organizacji kombatanckiej z okresu międzywojennego - mówi RMF 24 Piotr Kucharski, kustosz Muzeum Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Nie wiadomo, jak sztandar znalazł się w wiadrze. - Pierwsza teoria mówi, że został tam ukryty w kwietniu 1945 roku, podczas gdy z Pomorza ewakuowali się Niemcy. Druga, że do "dołka" pod fortem wrzucili go Sowieci, którzy byli gospodarzem fortu u schyłku wojny - tłumaczy Piotr Piwowarczyk, dyrektor Fortu Gerharda.
Źródło: RMF 24