Tajemnicza substancja na śniegu
Substancja, która zabarwiła śnieg na Podkarpaciu nie jest szkodliwa uspokaja Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Rano mieszkańcy miejscowości graniczących z Ukrainą zauważyli na śniegu rdzawo-żółty nalot.
22.02.2004 | aktual.: 22.02.2004 20:22
Później okazało się, że podobne zjawisko wystąpiło także w Strzyżowie i Kolbuszowej. W powiecie bieszczadzkim powołano sztab kryzysowy, mieszkańcom radzono pić wyłącznie wodę mineralną. Próbki śniegu poddano analizie.
Maria Suchy wojewódzki inspektor ochrony środowiska zapewniła, że nalot nie jest toksyczny, a woda jest zdatna do picia. Tajemnicza substancja zostanie poddania specjalistycznej analizie mikroskopowej. Wyniki będą znane za kilka dni.
Inspekcja Ochrony Środowiska wyjaśnia, czy przyczyną tego zjawiska jest np. burza piaskowa w innym regionie świata, czy też opad po pożarze za naszą wschodnią granicą - podały "Wiadomości" TVP.