PolskaTajemnicza śmierć zomowca skazanego ws. kopalni "Wujek"

Tajemnicza śmierć zomowca skazanego ws. kopalni "Wujek"

Jeszcze w poniedziałek zostanie prawdopodobnie przeprowadzona sekcja zwłok Edwarda R., jednego z zomowców skazanych za pacyfikację kopalni "Wujek".

Tajemnicza śmierć zomowca skazanego ws. kopalni "Wujek"
Źródło zdjęć: © PAP

08.09.2008 | aktual.: 08.09.2008 13:28

Jak poinformowała rzeczniczka sosnowieckiej policji, Hanna Michta - ciało mężczyzny znaleziono w niedzielę rano w jednym z sosnowieckich mieszkań. Policja przybyła na miejsce zdarzenia nie stwierdziła ingerencji osób trzecich. Kobieta, która mieszkała razem z Edwardem R. relacjonowała lekarzom, że mężczyzna "nie obudził się".

O tym, że mężczyzna nie daje oznak życia, powiadomiła pogotowie ratunkowe zamieszkująca z nim kobieta. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Na ciele mężczyzny nie stwierdzono żadnych widocznych obrażeń - powiedziała rzeczniczka sosnowieckiej policji Hanna Michta. Sprawę wyjaśnia sosnowiecka prokuratura.

Nieoficjalnie wiadomo, że R. miał się stawić w miejscowym areszcie.

W czerwcu katowicki Sąd Apelacyjny uznał, że członkowie plutonu specjalnego ZOMO w grudniu 1981 roku strzelali do górników strajkujących w kopalniach "Wujek" i "Manifest Lipcowy". Zginęło wtedy 9 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Sąd skazał zomowców na kary 3,5 roku do 6 lat więzienia. Część z nich złożyła już wnioski o odroczenie kary ze względu na stan zdrowia bądź trudną sytuację rodzinną. 11 byłych zomowców ma stawić się jeszcze w poniedziałek w zakładach karnych do odbycia kilkuletnich wyroków pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)