Tajemnicza śmierć - mężczyzna zmarł w izbie wytrzeźwień w Warszawie
44-letni pijany mężczyzna znaleziony na ulicy Chmielnej w Warszawie, zmarł po przewiezieniu na izbę wytrzeźwień - informuje tvnwarszawa.pl.
Mężczyznę leżącego na chodniku zauważył policyjny patrol. Na miejsce została wezwana straż miejska. Okazało się, że 44-latek był pijany. Został przewieziony do izby wytrzeźwień przy ul. Kolskiej.
Jak zapewnia Monika Niżniak, rzecznik straży miejskiej w Warszawie, mężczyzna nie miał żadnych obrażeń zewnętrznych. Podczas przejazdu do izby wytrzeżwień zachowywał się normalnie, na co mają wskazywać zapisy z monitoringu zamieszczonego w samochodzie strażników.
Sytuacja stała się dramatyczna po przyjeździe na izbę wytrzeźwień - mężczyzna nagle przestał oddychać. Kilkudziesięciominutowa reanimacja nie przyniosła rezultatów, 44-latek zmarł.
Prokuratura ma wyjaśnić przyczyny zgonu.