Tajemnice poznańskiej Cytadeli odkryte
Ponad 230 metrów podziemnych korytarzy
ukrytych pod zwałami ziemi na poznańskiej Cytadeli, odkryła w
miniony piątek ośmioosobowa grupa badaczy z poznańskiego oddziału
Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji - pisze "Głos Wielkopolski".
13.11.2006 | aktual.: 13.11.2006 03:17
Badanie pozostałości XIX-wiecznej twierdzy, nieomalże doszczętnie rozebranej, a częściowo zasypanej po 1945 roku, było starannie zaplanowaną akcją i miało wyraźny cel.
Na nasze działanie musieliśmy uzyskać zgodę miejskiego konserwatora zabytków i gospodarza terenu czyli Zarządu Zieleni Miejskiej, a praca odbywała się pod nadzorem archeologicznym- wyjaśnia profesor Jerzy Stiller, prezes TPF. Dokonaliśmy dokumentacji pomiarowej i fotograficznej, która pomóc może w tworzeniu trasy turystycznej, której powstanie planowane jest na terenie dawnej twierdzy. Byłby to bez wątpienia jeden z najciekawszych fragmentów takiego historycznego szlaku.
Mogliśmy przekonać się o tym naocznie, wchodząc w labirynt łukowato sklepionych, ceglanych, zachowanych znakomicie korytarzy. Pierwszą niespodzianką był kamienny zwornik na sklepieniu z datą 1837, świadczący o tym, że tę część potężnych kiedyś fortyfikacji wzniesiono o kilkanaście lat wcześniej, niż dotąd przypuszczano. Niespodzianką było też odkrycie dolnej kondygnacji tak zwanej kaponiery szyjowej, nie zaznaczonej na planach, fortyfikacje powstawały bowiem etapami.
Eksploratorzy trafili na wejście do korytarzy z dokładnością do... 20 centymetrów, dzięki starym berlińskim planom. W piątek wieczorem, po przeprowadzeniu dokumentacji wejście zasypano. Czy i kiedy ta, jedna z nielicznych zachowanych części twierdzy udostępniona zostanie zwiedzającym - czas pokaże. (PAP)