Tajemnica w Mścicach. Auto na dachu, kierowcy brak
Mścice. Nietypowy wypadek pod Koszalinem. Samochód osobowy dachował i wpadł do przydrożnego rowu. Zdziwienie służb budzi brak kierowcy i pasażerów, którzy zniknęli z miejsca zdarzenia.
Mścice (woj. zachodniopomorskie) - groźny wypadek na DK11 we wczesnych godzinach porannych w czwartek 4 lutego.
Mścice. Tajemniczy wypadek na DK11
Pierwsze zgłoszenie do stanowiska kierowania w Koszalinie wpłynęło około godziny 5:30. Na miejsce wysłano kilka zastępów straży pożarnej, policję oraz pogotowie medyczne.
Zgłoszenie mówiło o wypadku na DK11 w Mścicach. Na miejscu służby potwierdziły, że doszło tam do dachowania samochodu osobowego.
Jak informują strażacy z OSP w Mścicach, samochód zjechał z jezdni, dachował, a następnie wpadł do przydrożnego rowu. Auto zatrzymało się na dachu. W pobliżu nie było innego pojazdu.
Mścice. Wypadek na DK11. Kierowcy i pasażerów brak
Służby ratunkowe zaskoczyła jednak inna rzecz. Okazało się, że we wnętrzu pojazdu nie ma ani kierowcy, ani ewentualnych pasażerów. Po przeczesaniu pobliskiego terenu również nie udało się zlokalizować osób z pojazdu.
Samochód nie blokował przejazdu, więc ruch w miejscu zdarzenia odbywał się bez większych problemów. Na czas wyciągania pojazdu, samochody w miejscu zdarzenia poruszały się wahadłowo. Chwilę przed godziną 8 rano droga była już przejezdna.
Teraz w celu ustalenia okoliczności, w jakich doszło do wypadku, będzie prowadziła lokalna policja. Ustalenie właściciela pojazdu wydaje się tylko kwestią czasu.
Źródło: gk24.pl