PolskaTajemnica trzeciej czarnej skrzynki Tu-154M

Tajemnica trzeciej czarnej skrzynki Tu‑154M

Polscy eksperci kończą badanie trzeciego rejestratora Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem - donosi "Rzeczpospolita". Informacje w nim zapisane mogą rzucić szersze światło na przebieg i przyczyny katastrofy.

Tajemnica trzeciej czarnej skrzynki Tu-154M
Źródło zdjęć: © AFP | Natalia Kolesnikova

29.03.2011 | aktual.: 30.03.2011 10:04

Biegli odczytali dane z czarnej skrzynki ATM-QAR polskiego tupolewa. Na tym rejestratorze szybkiego dostępu zapisywały się odczyty z urządzeń maszyny. Gazeta przypomina, że dwie skrzynki, które nagrywały dźwięki w kokpicie, wciąż są w Rosji i polscy eksperci nie mają do nich dostępu.

Jak wyjaśnia Paweł Jajkowski z firmy ATM, która jest producentem rejestratora i której Naczelna Prokuratura Wojskowa zleciła w październiku 2010 roku wykonanie ekspertyzy, ta czarna skrzynka rejestruje wszystkie dane dotyczące parametrów lotu.

Biegli mają między innymi szczegółowo opisać, jakie były obroty silników i jaką wysokość podawał radiowysokościomierz. To ostatnie jest szczególnie ważne, ponieważ, jak się przypuszcza, kiedy samolot leciał nad wąwozem przed pasem lotniska, piloci, kierując się wskazaniami radiowysokościomierza, mogli mylnie odczytać wysokość - pisze "Rzeczpospolita".

Z kolei przeanalizowanie obrotów silnika może wyjaśnić, dlaczego w ostatniej fazie lotu pilotom Tu-154M nie udało się poderwać samolotu po wydaniu komendy "odchodzimy".

Jednak jak wskazuje cytowany przez "Rzeczpospolitą" były wojskowy pilot kpt. Robert Zawada, pełny obraz lotu dadzą dopiero zapisy ze wszystkich trzech rejestratorów z Tu-154M.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (643)