Taj Mahal zakończył pierwszy dzień festiwalu im. Ryśka Riedla
Występ legendarnego amerykańskiego bluesmana, Taj Mahala, zakończył jedenastogodzinny maraton koncertów w ramach VIII Tyskiego Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla.
29.07.2006 | aktual.: 30.07.2006 22:40
Taj Mahal jest zaliczany - wraz z B.B. Kingiem i Johnem Lee Hookerem - do pierwszej trójki twórców bluesa. Występ amerykańskiego weterana tego gatunku muzyki był jego jedynym koncertem w Polsce. "To geniusz bluesa" - podsumował prawie dwugodzinny występ Taj Mahal Band, jeden z uczestników festiwalu.
Jako pierwsze - w ramach festiwalowego konkursu - zagrały amatorskie grupy bluesowe i rockowe. Po nich zaprezentowały się polskie gwiazdy - Tymon Tymański, PtakY, Coma oraz Perfect.
Od początku festiwal odbywa się pod hasłem "Ku przestrodze"- jego ideą jest uświadomienie młodzieży niebezpieczeństwa uzależnienia od narkotyków, które było przyczyną przedwczesnej śmierci Riedla.
Zdaniem organizatora festiwalu, Adama Antosiewicza, impreza znana jest z niezwykłego klimatu, a jej organizatorzy co roku starają się, by była lepsza. To nie tylko chodzi o Taj Mahala, chodzi o cały festiwal. Mamy tu nagłośnienie i oświetlenie na najwyższej półce światowej, ogromne ekrany. Powiększyliśmy też w tym roku pole namiotowe nad jeziorem - zaznacza Antosiewicz.
W opinii rzeczniczki tyskiej policji, Magdaleny Bieniak, około 10 tys. uczestników festiwalu nie sprawia kłopotów.
Wielu z nich oczekiwać będzie na miejscu na drugi dzień festiwalu, kiedy zaprezentują się m.in. trzy zespoły będące laureatami tegorocznego konkursu, zwycięzca poprzedniej edycji imprezy - zespół Rockomotive, a także grupy Paradox, Obstawa Prezydenta, Riders, Hey, Cree oraz - na finał - zespół Dżem.