zima(strona 5/111)

W tym roku wcześniej niż zwykle, bociany zwołują już swoje "sejmiki" na polach. Wydały na świat młode i szykują się do ucieczki do ciepłych krajów. Co to oznacza dla nas?

- Tego roku zima przyjdzie wcześniej - zapowiedział "miś z Krupówek". Czy tak rzeczywiście się stanie? IMGW opublikował eksperymentalną prognozę aż do listopada. Przeanalizowaliśmy te dane.

Zima jeszcze nie opuściła Polski. Mrozu oraz opadów śniegu mogą się spodziewać mieszkańcy północnych województw.

Wyjątkowo ciepła zima i wczesne nadejście wiosny z pozoru mogą cieszyć, bo oznaczają niższe rachunki za ogrzewanie i mniejsze narażenie na smog. Dla wielu branż gospodarki i przyrody to jednak bardzo zła wiadomość. I symbol zmian, których skutki zabolą na wielu płaszczyznach - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu".

Poniedziałkowy poranek mieszkańcom kilku regionów Polski przyniósł niemałe zaskoczenie. W nocy pojawiły się opady śniegu, pokrywając drogi białym puchem. Wygląda na to, że zima jeszcze nie odeszła na dobre.

Choć jeszcze kilka dni temu mieliśmy iście wiosenną pogodę, to należy spodziewać się przypomnienia, że zima jeszcze nie odeszła. Najbliższe noce będą bardzo zimne, a w niektórych miejscach temperatura spadnie do nawet -10 stopni.

Od przyszłego tygodnia będzie nieco chłodniej, w nocy możliwe lokalne przymrozki. - W święta w całym kraju sporo opadów, a w górach może spaść śnieg. Na początku kwietnia do Polski przyjdzie chłód - mówi rzecznik prasowy IMGW Grzegorz Walijewski.

- W poniedziałek w całym kraju ma padać deszcz. W niektórych częściach Polski będzie to również deszcz ze śniegiem, a nawet sam śnieg. Wszędzie temperatura będzie dodatnia - przekazał PAP Michał Ogrodnik, synoptyk Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Czekają nas niekorzystne zmiany klimatyczne związane z prądami wód Atlantyku. Z opublikowanego badania przeprowadzonego przez Poczdamski Instytutu Nauk o Klimacie, wynika, że zmienia się sposób przepływu wody oceanów świata, co może spowodować powrót do warunków epoki lodowcowej w Europie.

- Góry z natury są środowiskiem niebezpiecznym i nigdy nie będą tak przygotowane, jak rekreacyjne tereny w parkach miejskich. Turyści nie kalkulują tego ryzyka - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską naczelnik GOPR Karkonosze Adam Tkocz, nawiązując do ostatnich tragedii w polskich górach.

W weekend pogoda ma być wiosenna. Słupek rtęci poszybuje w górę. Zanim jednak do tego dojdzie, czeka nas atak zimy. W piątkowy poranek będziemy przecierać oczy ze zdumienia - w wielu regionach Polski zrobi się biało. Na drogach może być niebiezpiecznie - będzie ślisko.

Najbliższe dni będą ciepłe, deszczowe i wietrzne. Jednak w przyszłym tygodniu meteorolodzy przewidują zwrot pogody. Pojawi się szansa na zimę. W niektórych regionach powrócą śnieg i mróz.

Póki co temperatury są dodatnie, ale już niebawem do Polski wróci prawdziwa zima. Jak wskazują synoptycy, termometry mogą pokazać nawet -15/-20 stopni Celsjusza. Sypnie też śniegiem.

Nadchodzące dni przyniosą Czechom ponadprzeciętne temperatury, które osiągną nawet poziom 10 stopni Celsjusza. Zima w środkowej Europie chwilowo ustąpi i da moment ulgi od mroźnej pogody.

Rozpoczyna się właśnie zapowiadana przez ekspertów odwilż w Polsce. Zmiany pogody nie obejmą jednak całego kraju. Będą regiony, w których temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza. Będą też i takie, w których szaleć mogą intensywne śnieżyce, a termometry wskazywać będą minusowe wartości.

Niebezpieczne zjawisko można zaobserwować na obszarze mazurskich jezior. Chodzi o podwójną warstwę pokrywy lodowej. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podkreśla, że jest to sytuacja niebezpieczna i zdecydowanie odradza wchodzenie na lód.

Z nowych prognoz pogody wynika, że zima może nas szybko opuścić, choć na jeden tydzień. Wkrótce termometry wskażą nawet 10 st. C. Pierwsze oznaki ocieplenia odczujemy już po weekendzie, ale kolejny przełom czeka nas 29 stycznia.

Śnieżyce, oblodzone drogi, porywisty wiatr powodujący zawieje i zamiecie - taka będzie pogoda w sobotę na północy Polski. IMGW wydało ostrzeżenia pogodowe.

Po ociepleniu spodziewanym na przyszły tydzień w kolejnym tygodniu od 29 stycznia do 4 lutego może się nieco ochłodzić - wynika z prognoz długoterminowych. Wciąż nie będzie można się spodziewać powrotu ostrych mrozów i białej zimy.