zima(strona 5/107)

Norweski Instytut Meteorologiczny podaje, że w poniedziałek w nocy odnotowano tam najniższą temperaturę w Europie. - A to jeszcze nie rekord i nie koniec mrozów - ostrzegają synoptycy.

W Tarnowskich Górach pod naporem śniegu zawalił się dach hali namiotowej. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, ale strażacy ostrzegają, aby sprawdzać grubość pokrywy śniegu na dachach.

W poniedziałek niemal w całej Polsce prognozowane są ujemne temperatury – powiedziała PAP synoptyk IMGW Dorota Pacocha. Jedynie nad samym morzem w najcieplejszym momencie dnia termometry wskażą do 1 stopnia na plusie. Na północy i wschodzie słabo popada śnieg.

W Europie sypie śnieg. Z połowu obfitych opadów zamknięte zostają drogi czy lotniska. W Austrii i Szwajcarii ogłoszono alarm w związku z niebezpieczeństwem lawinowym.

Lotnisko w podkrakowskich Balicach zostało czasowo zamknięte z powodu trudnych warunków atmosferycznych - potwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską Natalia Vince. Tuż przed godziną 18 wznowiono regularne funkcjonowanie portu lotniczego.

Z powodu intensywnych opadów śniegu w sobotę rano lotnisko w Monachium zostało zamknięte - poinformował w rozmowie z agencją dpa rzecznik lotniska.

Atak zimy w Polsce. IMGW wydał ostrzeżenia od pierwszego do trzeciego stopnia dla południa kraju. W godzinach popołudniowych i wieczornych prognozowane są silniejsze opady śniegu również w innych częściach Polski. Poważne utrudnienia występują w miastach, na drogach ekspresowych i szlakach turystycznych.

Sypie śnieg, a będzie go jeszcze więcej. Natężenie opadów na południu Polski będzie stopniowo wzrastać - prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alert RCB do mieszkańców dwóch województw na południu Polski. W piątek w nocy i w sobotę w ciągu dnia należy spodziewać się tam silnych opadów śniegu.

W związku z prognozowanymi opadami śniegu w części województw małopolskiego i podkarpackiego obowiązuje najwyższy, trzeci stopień alertu. Ostrzeżenia wydano dla połowy kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że miejscami może spać nawet do 65 cm białego puchu.

W piątek 1 grudnia rozpoczęła się zima meteorologiczna. To oznacza, że już niebawem dojdzie do zimowego przesilenia i nadejdzie najkrótszy dzień w roku. Zbliża się również pierwszy dzień kalendarzowej zimy.

Śnieg zalegający na powierzchniach dachów oraz zwisający z ich krawędzi lód stanowią zagrożenie zarówno dla mieszkańców budynków, jak i przechodniów. Ciężka masa wpływa również negatywnie na konstrukcję obiektu. Na kim spoczywa obowiązek jej usunięcia?

Środa ma być mroźna. Synoptycy prognozują opady śniegu i temperaturę do 6 stopni poniżej zera w ciągu dnia. Arktyczne powietrze będzie dalej napływało do Polski, a to oznacza chłodny okres także na początku grudnia.

Pierwszy w sezonie epizod zimowy spowodował powrót zagrożeń związanych z opadami śniegu i mrozem. Na co zwrócić uwagę planując wyjście z domu, podróż samochodem lub zimowe aktywności? Rządowe Centrum Bezpieczeństwo wskazało listę najczęstszych zagrożeń, z którymi można spotkać się w okresie jesienno-zimowym.

Mroźna noc czeka mieszkańców Suwalszczyzny oraz Warmii i Mazur. Termometry pokażą tam nawet 13 stopni poniżej zera. Z kolei na południu kraju należy spodziewać się intensywnych opadów. Warunki jazdy o poranku mogą być bardzo trudne.

Atak zimy w Ukrainie sprawia, że do planowanej przez Rosję ofensywy może dojść już niedługo. Gen. Waldemar Skrzypczak prognozuje, że nastąpi do połowy grudnia. - Ukraińcy muszą przejść do strategicznej operacji obronnej. Niech nie myślą o atakach, bo ich na to nie stać - przestrzega w rozmowie z Wirtualną Polską.

Chłód opanował nie tylko północ, ale i resztę Europy. Lodowaty wiatr dotarł aż do Grecji. Meteorolodzy wydali ostrzeżenia, a w najbliższych dniach cały kontynent spowije się na niebiesko. - To wyjątkowo nienormalne - ocenia norweska synoptyczka.

Burza zniszczyła rosyjskie umocnienia na Krymie. Jedno z miast zostało dotknięte powodzią. W całej Ukrainie opady śniegu były bardzo intensywne. Prawie 400 miejscowości nie miało prądu.

We wsi Kopina pod Elblągiem na autobus przewożący pasażerów spadło drzewo. Jedna osoba trafiła do szpitala - poinformował rzecznik prasowy warmińsko-mazurskich strażaków, Grzegorz Różański.