zielona góra(strona 12/15)

Za gwałt i zabójstwo dokonane w 1983 roku odpowie przed sądem 59-letni Mirosław Cz. Ofiarą była 17-latka, a do zbrodni doszło niedaleko Zielonej Góry - poinformowała Justyna Migdalska z lubuskiej policji.

W mieszkaniu użyczonym przez Zielonogórski Klub Żużlowy spędza świąteczny czas Justyna Wiatrowicz z rodziną. Jej mieszkanie zostało zniszczone w wyniku awarii gazowej, do której doszło 30 listopada w Zielonej Górze. W mieszkaniu stoi przystrojona świątecznie choinka.

Prokuratura w Zielonej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko osobom, które za łapówki pomagały uniknąć odbywania zasadniczej służby wojskowej - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.

Dwa dni po tragicznej w skutkach awarii w Zielonej Górze prawie siedem tysięcy ludzi nadal nie ma gazu. Większość mieszkańców powróciła już do swoich domów. Nie może tego zrobić około stu rodzin z klatki jednego z wieżowców, gdzie doszło do zabójczego wybuchu. Zdesperowani ludzie zapowiadają, że pozwą do sądu dostarczyciela gazu.

Udało się ustalić przyczynę awarii gazowej w Zielonej Górze. Jak powiedział na antenie TVN24 Piotr Chrobowicz z zakładu gazowniczego w Zgorzelcu, przyczyną potężnego wybuchu było zwiększone ciśnienie gazu w sieciach i instalacji, spowodowane awarią gazowej stacji redukcyjnej. W efekcie eksplozji gazu ewakuowano ponad 6,5 tys. mieszkańców dwóch osiedli.

Mieszkańcy osiedla Pomorskiego i Śląskiego w Zielonej Górze, ewakuowani ze swoich mieszkań po poważnej awarii sieci gazowej, wracają do swoich mieszkań. Wyjątkiem jest jeden budynek, w którym doszło do poważnej eksplozji gazu.

W wyniku awarii sieci gazowej w Zielonej Górze jedna osoba zginęła, a siedem zostało rannych - poinformował dyżurny operacyjny Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie mł. bryg. Dariusz Kaczmarek. Trwa ewakuacja 6,5 tys. mieszkańców z trzech osiedli. Straż pożarna otrzymała kilkadziesiąt zgłoszeń o wybuchach gazu w kuchenkach. Informację o ofierze śmiertelnej potwierdził szef MSWiA Jerzy Miller.

Na miesiąc trafił do aresztu 29-latek, podejrzany o kradzież ponad kilometra szyn kolejowych z nieczynnej linii w powiecie nowosolskim w woj. lubuskim. Straty oszacowano na ponad 414 tys. zł - poinformowała Justyna Migdalska z lubuskiej policji.

Były prezydent Lech Wałęsa odebrał tytuł honorowego obywatela Zielonej Góry. - Traktuję to, jako uznanie naszej wspólnej walki, a jednocześnie zachęcenie, byśmy nie spoczywali na laurach - powiedział podczas uroczystej sesji rady miasta. Wałęsa zaznaczył, że epoka, w której żyjemy "wymaga innych programów i struktur, by następne pokolenia nie powiedziały: zwyciężać to oni zwyciężali, ale kiedy trzeba było zrobić z tego interes, to oni nie potrafili".

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko małżeństwu. Oskarżeni (15 lutego 2010 r.) bardzo agresywnie zareagowali na wizytę komornika. Mężczyzna został pobity, a następnie wypchnięty z mieszkania.

Prokurator w Krośnie Odrzańskim skierował do sądu akt oskarżenia przeciw 40-latce podającej się za ofiarę gwałciciela, podczas gdy w rzeczywistości przestępstwa nie było - podała zielonogórska prokuratura. To już trzeci akt oskarżenia dotyczący wprowadzenia policji w błąd w związku poszukiwaniami sprawcy napaści na tle seksualnym, do których doszło w województwie lubuskim.

Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 22-letniej kobiecie. Oskarżona zeznała nieprawdę, twierdząc, że 12 lutego 2010 r. w Leśniowie Wielkim zaatakował ją gwałciciel. W rzeczywistości do napadu nigdy nie doszło. Kobieta usłyszała aż osiem zarzutów.

Prokurator Rejonowy we Wschowie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 17-latkowi, któremu zarzucono gwałt i uduszenie 9-letniej wychowanki domu dziecka - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 45-latce z Gubina (Lubuskie). Kobieta miała być autorką jednego z fałszywych zgłoszeń o ataku gwałciciela, poszukiwanego przez policję - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.

Dwóm kobietom, które twierdziły, że zostały zaatakowane przez gwałciciela-nożownika z Zielonej Góry, postawione zostały zarzuty składania fałszywych zeznań - podaje radio RMF FM. Chodzi o rzekome napady w Krośnie Odrzańskim i Gubinie. Wcześniej zarzuty składania fałszywych zeznań postawiono kobiecie, którą napastnik zaatakować miał w jej domu w Leśniowie Wielkim.

Lubuska policja ustaliła, że napaści na kobiety w Leśniowie Wielkim i Krośnie Odrzańskim nie było. Oba zgłoszenia z 12 lutego br. okazały się fałszywe - poinformowała nacz. wydz. komunikacji społecznej KWP w Gorzowie Agata Sałatka.

Trwa obława na sprawcę lub sprawców bandyckich napadów w województwie lubuskim. Policja odnalazła samochód, który był zgodny z opisem świadków. Podejrzewano, że właśnie nim posługiwali się bandyci. Jednak trop okazał się fałszywy. Rośnie pula nagrody za pomoc w schwytaniu sprawcy, lub sprawców. Obecnie wynosi ona już 40 tys. złotych.

W Lubsku w woj. zachodniopomorskim nieznany mężczyzna zaatakował 16-letnią dziewczynę. Sprawcę spłoszyli inni ludzie. Policja sprawdza związek przestępstwa z serią napadów w Zielonej Górze i okolicy - poinformował rzecznik lubuskiej policji Marek Waraksa. Za informacje pozwalające schwytać bandytę, który atakował kobiety w Zielonej Górze prezydent tego miasta wyznaczył 20 tys. zł nagrody, a komendant zielonogórskiej policji - 3 tys. zł.