Chociaż dzień Wszystkich Świętych przypada dopiero za tydzień, już w ten weekend ZTM zwiększy liczbę tramwajów i autobusów dojeżdżających na dwa największe poznańskie cmentarze - Junikowo i Miłostowo.
W minionym tygodniu Zarząd Transportu Miejskiego wydał 400-tysięczną kartę PEKA. Tym samym udało się spełnić wymóg przyznania 30 mln zł dotacji ze środków unijnych.
W niedzielę, 11 października odbędzie się 16. PKO Poznań Maraton. Bieg ulicami Poznania to nie tylko spore wyzwanie dla samych zawodników, ale także dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej chcących tego dnia przemieszczać się po mieście. Trasę zmieni aż 13 linii tramwajowych i 39 autobusowych.
Od 1 października tramwaje linii nr 20 kursują wydłużoną trasą do ronda Rataje. Ma tu ułatwić wygodny dojazd do centrum m.in. studentom Politechniki Poznańskiej.
22 września właściciele samochodów będą mogli za darmo podróżować po Poznaniu autobusami i tramwajami. To główny, lecz nie jedyny punkt rozpoczętego Tygodnia Zrównoważonego Transportu.
Od 1 listopada korzystanie z tPortmonetki obniży koszty podróży tramwajem lub autobusem. Klub PiS pomysł poparł, ale sam proponuje, aby w przyszłości młodzież szkolna i akademicka mogła komunikacją miejską jeździć bezpłatnie.
Od lat mieszkańcy poznańskiego Łazarza i Górczyna apelowali, aby zapewnić im bezpośrednią linię tramwajową pozwalającą dojechać do deptaka przy ul. Półwiejskiej od strony ul. Królowej Jadwigi. We wrześniu ich prośba wreszcie zostanie spełniona.
1 lipca minie rok, odkąd w Poznaniu obowiązuje nowy system sprzedaży biletów komunikacji miejskiej. Początki karty PEKA to ciągle awarie i długie kolejki wściekłych pasażerów do punktów ZTM. Dziś ponad 86 proc. poznaniaków chwali nową kartę.
Na ul. Pułaskiego w Poznaniu już od ponad trzech miesięcy nie kursuje żadna linia autobusowa, ale nadal istnieje tu buspas. ZTM przyznaje, że jest już niepotrzebny.
16 dotychczasowych stacji rowerów miejskich w Poznaniu ma zacząć działać jeszcze w kwietniu. Latem zostaną oddane do użytku kolejne, zupełnie nowe stacje i nie będzie ich 14, jak planowano, ale o kilka więcej.