wypadek(strona 26/380)

Na drodze S12, na odcinku między węzłami Kurów Zachód a Kurów Wschód, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z pojazdów dachował, a ruch w kierunku Lublina jest całkowicie zablokowany. Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR.

Służby wciąż wyjaśniają okoliczności karambolu na S7 w Borkowie. Według wstępnych ustaleń kierowca ciężarówki wjechał w tył innych aut. Świadkowie przedstawiają szokujący obraz zdarzenia. - 200 metrów jechał bez zatrzymania, taranując samochody - mówi jeden z ratowników.

Karambol na S7 to jeden z największych wypadków w regionie w ostatnich latach. Zderzyło się tam ponad 20 samochodów. Cztery osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych. W sieci pojawiają się nagrania z akcji ratunkowej.

W sprawie karambolu na S7 w Borkowie zatrzymany został 37-letni kierowca ciężarówki. Została od niego pobrana krew do badań. Zabezpieczono także jego telefon oraz tachograf z TIR-a - przekazuje Wirtualnej Polsce rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Mariusz Duszyński. Na niedzielę zaplanowane jest przesłuchanie mężczyzny.

Na trasie S7 na wysokości miejscowości Rakowiska w powiecie nowodworskim ciężarówka wjechała w stojący wóz strażacki. Na skutek wypadku jedna osoba trafiła do szpitala.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Tłuściec w województwie lubelskim. 71-letni kierowca potrącił 77-latkę, która przechodziła przez oświetlone przejście dla pieszych. Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji, życia kobiety nie udało się uratować.

12-letni chłopiec został ciężko ranny po potrąceniu przez samochód dostawczy. Do wypadku doszło w Gilowicach w województwie śląskim. Na miejscu interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Do tragicznego wypadku doszło na terenie sortowni odpadów przy ulicy Prusa w Czechowicach-Dziedzicach. Pracownik zakładu zginął przygnieciony przez prasę do śmieci.

Tragiczny karambol na drodze S7 w Borkowie na Pomorzu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, zderzyły się tam 22 pojazdy, w tym kilka ciężarówek. Zginęły cztery osoby, a kilkanaście trafiło do szpitala. Jednego kierowcę zatrzymano.

Na trasie ekspresowej S7 pod Gdańskiem, niedaleko zjazdu na S6 w stronę Gdyni, doszło do zderzenia wielu pojazdów. "W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosły cztery osoby" - informuje Państwowa Straż Pożarna.

Na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia pracuje obecnie sześć zastępów straży pożarnej. Ma to związek z trzema zdarzeniami, w których udział bierze 15 pojazdów. Trzy osoby zostały ranne. Tworzą się ogromne korki.

W Warszawie doszło do wypadku z udziałem z udziałem dwóch aut osobowych i radiowozu. - Policjanci jechali na sygnale do interwencji. Pracujemy na miejscu i wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - informuje sierżant sztabowy Rafał Markiewicz.

W wyniku tragicznego wypadku samochodowego na autostradzie M6 w północno-zachodniej Anglii zginął 42-letni Polak, jego partnerka oraz dwóch synów.

Wiadomo, co było powodem śmierci byłego członka zespołu One Direction. Liam Payne zmarł w wyniku licznych obrażeń i krwotoków spowodowanych upadkiem z trzeciego piętra – ogłosiła w czwartek prokuratura w stolicy Argentyny.

Agnieszka Szafrański przyjechała z Chicago na Kujawy, na pogrzeb ojca. W dniu przyjazdu do Polski, kilka godzin po ceremonii, zginęła w wypadku samochodowym. W prowadzony przez nią samochód uderzyło z ogromną siłą rozpędzone BMW, za którego kierownicą siedział 20-latek.

Czołowe zderzenie dwóch aut w miejscowości Brzoza pod Bydgoszczą, na drodze krajowej numer 25, zakończyło się tylko zniszczeniem pojazdów. Jednak sprawy mogły potoczyć się znacznie gorzej. Okazuje się, że wypadek nie był nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, lecz celowym działaniem jednego z kierowców.

Policyjny radiowóz, którym funkcjonariusze prowadzili pościg za nietrzeźwym kierowcą w Koninie w województwie wielkopolskim, niespodziewanie znalazł się w rowie. Dwóch policjantów trafiło do szpitala.

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z poniedziałku na wtorek.

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek po południu w lesie w miejscowości Roszki niedaleko Krotoszyna (woj. wielkopolskie). Zginął 44-letni mężczyzna, który został przygnieciony przez kłodę.

Samochód osobowy dachował na autostradzie A4 w okolicach Krakowa. Trwa reanimacja około 60-letniego kierowcy.