wiata przystankowa

Do zdarzenia doszło w Zgierzu (na terenie województwa łódzkiego) w niedzielę wieczorem. 10-letni chłopiec - na oczach swoich rodziców - wspiął się na wiatę przystankową przy ulicy Łęczyckiej. Dziecko spadło na ziemię, a wraz z nim z przystanku oderwała się gablota z rozkładem jazdy autobusów.

23-letniego wandala zatrzymali policjanci z Bielska-Białej. Mężczyzna, strzelając z pistoletu pneumatycznego na śrut metalowy, rozbił szklaną ścianę wiaty przystanku. A to nie jedyny taki jego występek.

Kryminalni z Kobiernic wytropili wandala, który w Czańcu z pistoletu pneumatycznego ostrzelał wiaty przystankowe. 43-latek spowodował szkody wynoszące blisko 3 tysiące złotych. W więzieniu może spędzić nawet pięć lat.

53-letni kierowca lancii stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przystanek autobusowy w Żywcu. Prawdopodobnie zasłabł. Cud, że nikomu nic się nie stało.

Na Żoliborzu stanęła pierwsza wiata pokryta zielonym dachem. Pierwsza, ale jak zapowiada stołeczny ratusz – nie ostatnia. Czym wyjątkowy przystanek różni się od pozostałych? Zalet jest sporo, np. magazynuje wodę w czasie deszczu i obniża temperaturę.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Perzyńskiego

Policjanci z Białołęki interweniowali w związku z wybijaniem szyb w wiatach przystankowych. Skończyło się na strzałach z broni złużbowej

Praktyczne? Podobają Wam się?