2008 został ogłoszony Rokiem Polskiej Animacji. Dlaczego nie 2007, gdy przypadała 60. rocznica jej powstania? Bo wtedy wypadało też 50-lecie Polskiej Szkoły Filmowej. To wymownie pokazuje, gdzie jest miejsce animacji. Za fabułą. Oscar dla „Piotrusia i wilka” dowodzi, że najwyższy czas to zmienić.