Zagraniczne media donoszą, że w ciągu ostatnich dziewięciu tygodni niemiecki rząd najprawdopodobniej ograniczył do minimum swoje wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Z dokumentów udostępnionych gazecie "Welt am Sonntag" wynika, że nie ma dostaw broni ciężkiej, oraz że od końca marca ten kraj nie wysyłał prawnie żadnej znaczącej dostawy broni lekkiej.