pogrzebowy

Sąd Rejonowy w Łodzi zdecydował w piątek o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące Tomasza S. - przewodniczącego Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego. Areszt zastosowano z uwagi na obawę matactwa podczas trwającego śledztwa i na grożącą aresztowanemu wysoką karę.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego
zatrzymali w Łodzi kolejne cztery osoby zamieszane w
sprawę handlu informacjami o zwłokach.

5,9% respondentów CBOS w ostatnich 10 latach
w związku ze śmiercią kogoś bliskiego spotkało się z jakąś formą
handlu informacjami na temat zgonów. Według CBOS oznacza to, że zjawisko to mogło
mieć miejsce w co drugim przypadku zgonu.

Łódzka prokuratura wystąpiła w czwartek o aresztowanie
dwóch z czterech kolejnych osób zatrzymanych w środę w związku z
aferą w łódzkim pogotowiu ratunkowym.

Trwają przesłuchania w sprawie handlowaniem adresami zmarłych osób przez pracowników łódzkiego pogotowia ratowniczego - powiedział w środę rzecznik łódzkiej policji Jarosław Berger.

Osoby, które są wymienione w artykule Gazety
Wyborczej w kontekście domniemanego uśmiercania pacjentów, powinny
być odsunięte na czas wyjaśnienia sprawy od pogotowia - powiedział
w środę minister zdrowia Mariusz Łapiński.

Centrala łódzkiego Pogotowia Ratunkowego (PAP/Krzysztof Jaraczewski)
Bulwersująca afera w łódzkim pogotowiu ratunkowym, jaką ujawnili w środę dziennikarze Polskiego Radia Łódź i Gazety Wyborczej, wywołała szybką reakcję władz i liczne opinie. Według informacji mediów, pracownicy pogotowia sprzedawali zakładom pogrzebowym adresy osób zmarłych, a być może również celowo zabijali pacjentów, opóźniając przyjazd karetki, lub podając leki utrudniające oddychanie. Policja prowadzi przesłuchania. Śledztwem może być
objętych kilkadziesiąt osób.

To nie jest przestępstwo, to zwyrodnienie - tak
prezydent Aleksander Kwaśniewski odniósł się do prasowych
doniesień o handlu zwłokami w Łodzi.

Największe na świecie przedsiębiorstwo pogrzebowe zostało oskarżone na Florydzie o wykopywanie pogrzebanych zwłok i wyrzucanie ich do lasu, żeby zrobić miejsce dla następnych nieboszczyków.

Od 1 grudnia zmieni się wysokość zasiłku porodowego i pogrzebowego - poinformowała w środę Anna Warchoł, rzeczniczka Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.