Pani Janina skończyła 22 lata. We wrześniu wychodzi za mąż. Byłaby najszczęśliwszą na świecie panną młodą, gdyby nie wypadek drogowy w zeszłym roku, w którym omal nie straciła wzroku. Została poważnie ranna, ale najgorsze, że lekarze stwierdzili uszkodzenie przedniej części rogówki prawego oka. Niemal całkowicie straciła wzrok. Lekarze od razu zdecydowali, że jedynym ratunkiem jest przeszczep.