napad(strona 35/68)

Irlandzki minister ds. europejskich Dick Roche był przez chwilę zakładnikiem uzbrojonych osobników, którzy napadli na hotel pod Dublinem.

Trzech 14-latków, którzy pobili a następnie
zamknęli w szafie 76-letnią kobietę, zatrzymała policja. O ich
dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny - poinformowało biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Przebrany za kobietę rabuś zamierzał
napaść na bank w australijskim Sydney, podejrzenia ochrony
wzbudził jednak wyraźnie widoczny zarost bandyty. Napastnik,
występujący jako blondynka o pełnych kształtach, zapomniał bowiem
się ogolić.

Na Dunaju, w okolicach serbskiego portu
Smederevo, grasują serbscy piraci. W ciągu ostatnich dwóch lat
obrabowano do najmniej 38 bułgarskich jednostek - powiedział w radiu Darik wiceszef Bułgarskiej Żeglugi Rzecznej Iwan
Iwanow.

Polski kierowca ciężarówki przewożącej drogi sprzęt elektroniczny, został napadnięty w Northampton przez nieznanych sprawców. Mężczyznę związano i wyrzucono z samochodu.

Zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania
"ciężkiego rozstroju zdrowia" postawiła krakowska
prokuratura 21-letniemu studentowi prawa Jarosławowi J., który w
czwartek zaatakował nożem innego studenta w czytelni. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia
wolności, kara 25 lat lub dożywocie.

Polaka poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania przez policję w Holandii za usiłowanie zabójstwa zatrzymano w Krasnymstawie, w woj. lubelskim.

Elbląska policja zatrzymała 16-letniego
chłopca, który wraz ze starszym kolegą napadł i obrabował
pracownika stacji paliw w tym mieście. Policja poszukuje drugiego
ze sprawców.

Dwa lata więzienia grożą jubilerowi z Lubina w woj. dolnośląskim za powiadomienie policji o rzekomym napadzie. Jak
ustalili później funkcjonariusze, mężczyzna "sam na siebie napadł"
i skradł m.in. pieniądze oraz biżuterię o wartości 290 tys. zł.

Do napadu na bank doszło w sobotę
rano w Nowym Sączu. Zamaskowany mężczyzna po
sterroryzowaniu kasjerki skradł pieniądze znajdujące się w kasie
i uciekł.

Śledził kobietę od przystanku autobusowego. Najpierw poprosił ją o papierosa, potem zaatakował nożem i zagroził jego użyciem jeśli zacznie krzyczeć. Gdy zadowolił się łupem, oddalił się w pobliski las. Na szczęście kobieta doskonale zapamiętała napastnika. Kilka minut później Paweł J. był już w rękach warszawskich policjantów. 36-latek odpowie teraz za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami.

Dwaj amerykańscy rasiści, podejrzani o przygotowywanie spisku na życie Baracka Obamy i dziesiątków innych czarnoskórych osób, nie przyznali się do winy.

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali 29-letniego Bartosza W., który z siekierą napadł na legitymujących go policjantów. Teraz mężczyzna stanie przed sądem.

Podczas nocnego patrolowania Prokocimia policjanci zauważyli, że na ziemi leży jakiś człowiek, a wokół niego krążą dwie osoby. Na widok radiowozu rzuciły się do ucieczki, zostały jednak zatrzymane.

Policjanci z Cieszyna wyjaśnili okoliczności zabójstwa ekspedientki sprzed sześciu lat i zatrzymali sprawców, którzy stali za tą zbrodnią. Jeden z nich, skruszony, sam oddał się w ręce funkcjonariuszy. Nie mógł znieść świadomości, że jednym strzałem zabił kobietę.

Bandytów, którzy szczelnie zawinięci w
malarskie fartuchy i z maskami przeciwpyłowymi na twarzy, napadli
na kantor w Pilchowicach koło Gliwic, zatrzymali policjanci z
pobliskiego Knurowa.

Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał karę dziewięciu lat więzienia dla Sebastiana Stója, ps.
Rakieta. To jeden z pięciu mężczyzn, którzy w 2002 r. w Sosnowcu
napadli na konwojentów wiozących pieniądze spółdzielni
mieszkaniowej. Bandyci zastrzelili wówczas dwóch ochroniarzy.

Dwanaście lat więzienia grozi 19-latkowi, który w sobotę po południu w Zgierzu w woj. łódzkim napadł na 60-letniego mężczyznę, któremu zabrał 6 złotych - poinformowała Magdalena Zielińska z komendy policji w Łodzi.

Trzech zamaskowanych sprawców napadło na bank w Węglińcu w woj. dolnośląskim. Mężczyźni po zbiciu młotkiem szyby w okienku bankowym i zabraniu pieniędzy uciekli samochodem. Policja zorganizowała blokady na drogach wyjazdowych z miasta.

Barmanka jednego z barów w Chełmie w woj. lubelskim zeznała policjantom, że dwóch lub trzech zamaskowanych napastników napadło na nią z przedmiotem przypominającym broń. Sprawcy mieli jej ukraść 1,5 tys. zł i uciec. Już po kilku godzinach od zgłoszenia funkcjonariusze ustalili prawdziwą wersję wydarzeń. Okazało się, że napad wymyśliła barmanka, bo przegrała pieniądze z utargu grając na automatach.