napad(strona 28/69)

Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 23-letniego sprawcę napadu na bank w Poznaniu. To już drugie takie zdarzenie w tym tygodniu.

Czeska policja szuka podpalacza, który zaatakował ambasadę Grecji w Pradze. Pożar łatwopalnej substancji, którą nieznany sprawca wrzucił do ogrodu przed ambasadą uszkodził drzwi wejściowe do budynku. Ogień ugasili strażacy.

Grupę dokonującą napadów na placówki bankowe i handlowe rozbili wrocławscy policjanci. Do tej pory udowodniono im trzy takie przestępstwa. Policja podejrzewa jednak, że dokonali ich więcej. Zatrzymano sześć osób, mieszkańców Wrocławia i Sandomierza.

Najprawdopodobniej kilka tysięcy złotych zrabowali mężczyźni, którzy po godzinie 13:00 napadli na placówkę banku PBS Rzeszowie. Cały czas trwa ich poszukiwanie, w akcji uczestniczą również policyjne psy tropiące. Nieoficjalnie mówi się, że złapanie przestępców może być trudne, bo bank nie miał monitoringu.

Policja zatrzymała w piątek 26-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej z siekierą w ręku napadł na placówkę SKOK w Rzeszowie - poinformował rzecznik podkarpackiej policji, Paweł Międlar.

W Rzeszowie trwają poszukiwania mężczyzny, który po południu napadł na placówkę SKOK-u przy ul. Rejtana. Jak poinformowała policja niegroźnie ranny został kasjer.

Policjanci poszukują sprawcy wtorkowego napadu na placówkę bankową przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Po przesłuchaniu świadków zdarzenia i przejrzeniu zabezpieczonego do sprawy monitoringu powstał rysopis mężczyzny.

W Warszawie na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Chałubińskiego miał miejsce napad na bank. Łupem sprawcy padło sześć tysięcy złotych. Trwa pościg. To drugi napad w Warszawie w przeciągu kilku godzin.

Oficer Biura Ochrony Rządu, który doprowadził do zatrzymania czterech mężczyzn dewastujących pociąg i grożących użyciem broni, decyzją szefa BOR "za wzorową postawę" został odznaczony i awansowany na wyższy stopień.

Do zdarzenia doszło 13 marca przed godz. 11. Do apteki przy ul. Krakowskiej w Dębicy wszedł młody mężczyzna. Grożąc farmaceutce nożem domagał się pieniędzy. Kobieta wydała mu gotówkę w kwocie kilkuset złotych, po czym sprawca wybiegł z apteki.

We Wrocławiu sprytny złodziej popisał się szczytem bezczelności, w wyniku czego w jego ręce wpadło ponad 5 mln zł. Teraz szuka go policja - informuje "Rzeczpospolita".

Białoruska milicja wdarła się do mieszkania, które służy jako mińskie biuro portalu Karta'97, i dokonała tam rewizji. Pobito zajmującą mieszkanie redaktorkę portalu Natalię Radiną, zarekwirowano sprzęt - podał portal.

Trzech osiemnastolatków, którzy w ostatnich tygodniach dwukrotnie napadli na banki w Jastrzębiu-Zdroju, zatrzymała miejscowa policja. Zamaskowani młodzi przestępcy zastraszali kasjerki bronią hukową, po czym brali pieniądze z kas przy okienkach i uciekali.

Takie rozboje są z pewnością rzadkością. Młody mężczyzna wrócił po napadzie, oddał pieniądze i przeprosił. Nie uniknie jednak odpowiedzialności karnej. Wszystko wydarzyło się w miejscowości Myślenice (woj. małopolskie).

Mężczyzna uzbrojony w siekierę i duży młotek wtargnął do komendy policji w Częstochowie i zaatakował recepcjonistę. Był bardzo agresywny i nie reagował na polecenia policjantów. Po szybkiej akcji został obezwładniony - poinformował Wirtualną Polskę rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Obecnie mężczyzna znajduje się w szpitalu - ma pięć ran postrzałowych.

Blisko godzinę trwała policyjna obława na 60-letniego mężczyznę, który dotkliwie poranił nożem swego syna. Sprawca zadał mu kilka ciosów, raniąc w nogi i głowę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Gdy znaleźli go policjanci, jednego z nich pobił metalowym prętem.

Policjanci z Jarosławia (Podkarpackie) zatrzymali sprawców napadu na miejscowy bank. Odzyskali też niemal wszystkie zrabowane pieniądze. Napastnikom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

We wtorek napad na placówkę BGŻ, w środę na agencję bankową PKO BP przy ul. Wiatrakowej na bydgoskim Szwederowie. Czyżby czarna seria? Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia.

Policja poszukuje dwóch mężczyzn, którzy w nocy z wtorku na środę napadli na kantor w Ogrodnikach na Podlasiu, przy dawnym polsko-litewskim przejściu granicznym.

Niemiecki rabuś napadł na ten sam bank w Hamburgu dwa razy w ciągu 24 godz. Zaledwie tydzień wcześniej wyszedł z więzienia. Odsiadywał tam wyrok również za napad na bank.