gronkiewicz-waltz(strona 6/7)

Doktor Barbara Fedyszak-Radziejowska powiedziała, że Hanna Gronkiewicz-Waltz prowadziła w Warszawie kampanię antypisowską. W rozmowie w "Sygnałach Dnia" w programie Pierwszym Polskiego Radia przypomniała świadczącą o tym wypowiedź kandydatki PO, że gdyby Kazimierz Marcinkiewicz nie był z PiS-u, to wygrałby wybory na prezydenta stolicy. Barbara Fedyszak-Radziejowska dodała, że kampania była bardzo polityczna, a sytuacja w Warszawie wcale nie jest taka zła, jak to przedstawiała Gronkiewicz-Waltz. Według niej, wybory pokazały też, że Hanna Gronkiewicz-Waltz nie jest w stanie rządzić w Warszawie bez poparcia lewicy.

89% wyborców Marka Borowskiego z I
tury wyborów na prezydenta Warszawy poparło w II turze Hannę
Gronkiewicz-Waltz - wynika z sondażu PBS DGA, podanego w niedzielę
wieczorem przez TVN24.

Premier Jarosław Kaczyński podziękował w
niedzielę kandydatowi PiS na prezydenta Warszawy Kazimierzowi
Marcinkiewiczowi za - jak powiedział - ciężką pracę w kampanii
wyborczej.

Aleksander Kwaśniewski ogłosił, że zagłosuje na Gronkiewicz-Waltz. Na dwa dni przed II turą wyborów do ataku ruszyła w stolicy Platforma Obywatelska, by ratować swoją kandydatkę - pisze "Gazeta Wyborcza".

Kandydat PiS na prezydenta Warszawy
Kazimierz Marcinkiewicz przeszedł w stołecznej
redakcji gazety "Echo Miasta" badania "wykrywaczem kłamstw".
Kandydatka PO - Hanna Gronkiewicz-Waltz odmówiła poddania się
takim badaniom.

Pentor na zlecenie "Życia Warszawy" zbadał,
jak wyborcy widzą kandydatów na prezydenta stolicy. Z sondażu
wynika, że atrakcyjny wygląd to cecha pasująca w 57% do Hanny
Gronkiewicz-Waltz (PO) i w 45% do Kazimierza Marcinkiewicza
(PiS).

Zarówno kandydatka PO na prezydenta
Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, jak i kandydat PiS na to
stanowisko Kazimierz Marcinkiewicz chcą zdecentralizować władzę w
stolicy. Zamierzają także usprawnić komunikację w mieście. Oboje
zapewniają, że będą sprawnie rządzić Warszawą; Marcinkiewicz
opowiada się za utworzeniem w Radzie Warszawy większościowej
koalicji PO-PiS.

Rywalizacja przed drugą turą wyborów prezydenckich o głos każdego warszawiaka, mimo wcześniejszych zapowiedzi kandydatów, rozkręca się powoli. Czy punktem zapalnym w bitwie o Ratusz okaże się spór o liczbę tablic reklamowych? Wydaje nam się, że ich billboardów jest więcej i chcielibyśmy dowiedzieć się, czy tylko nam się wydaje, czy tak jest rzeczywiście - zastanawia się kandydatka Platformy. To jest kwestia pomiędzy nami, a domem mediowym, ale ich ilość jest porównywalna z konkurencją – odpowiada rzecznik i szef sztabu Marcinkiewicza.

Kandydatka PO na prezydenta Warszawy Hanna
Gronkiewicz-Waltz uważa, że w stolicy nie ma potrzeby zawiązywania
lokalnej koalicji, ponieważ - jak powiedziała - sprawne rządzenie
umożliwia współpraca ze wszystkimi radnymi i "ludźmi dobrej woli".

Hanna Gronkiewicz-Waltz i Kazimierz Marcinkiewicz szykują się do drugiej tury wyborów na stanowisko prezydenta Warszawy. Po obliczeniu głosów z 39% stołecznych komisji obwodowych prowadzi kandydat PiS z poparciem około 39% przed kandydatką PO, która zdobyła około pięciu punktów mniej.

Socjolog prof. Ireneusz Krzemiński twierdzi, że w drugiej turze w stolicy zwycięży kandydatka Platformy Obywatelskiej, Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Według marszałka Sejmu Marka Jurka (PiS),
bardziej korzystne dla stolicy byłoby zwycięstwo kandydata PiS
Kazimierza Marcinkiewicza w drugiej turze wyborów na prezydenta
Warszawy. Według marszałka, gdyby zwyciężyła kandydatka PO Hanna
Gronkiewicz-Waltz, "cała władza w stolicy" trafiłaby w ręce
Platformy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz (36,5%) i Kazimierz Marcinkiewicz (38,6%) przeszli w Warszawie do drugiej tury w wyborach na urząd prezydenta miasta - wynika z sondażu przeprowadzonego przez GFK Polonia na zlecenie Telewizji Polskiej. Marcinkiewicz - 36,7%, Hanna Gronkiewicz-Waltz - 36,5% - takie wyniki podał TVN24 (PBS). Trzecie miejsce w obydwu sondażach zajął Marek Borowski, który zobył około 20% głosów.

Kandydatka na prezydenta Warszaw, b. prezes
NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz, po głosowaniu
powiedziała, że udział w wyborach samorządowych jest szczególnie
ważny, bo wyborcy mają bezpośredni wpływ na losy swoich miast i
dzielnic.

W ostatnim dniu kampanii samorządowej Hanna Gronkiewicz-Waltz, kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, że przyszły prezydent stolicy nie może czarować wyborców i wyjaśnia, dlaczego liczy na głosy sympatyków lewicy.

W drugiej turze Kazimierz Marcinkiewicz
(PiS) i Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) dostaną równo po 50%
głosów warszawiaków, wynika z badania Pentora wykonanego dla
"Życia Warszawy". Co by się stało, choć szansa na to jest mała,
gdyby kandydaci dostali tyle samo głosów? Zgodnie z prawem,
ostatecznie decydowałoby... losowanie.

W "Sygnałach Dnia" odbyła się debata kandydatów na prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z Platformy Obywatelskiej i Kazimierza Marcinkiewicza z Prawa i Sprawiedliwości. Posłanka Platformy wyraziła przekonanie, że to ona wygra i będzie dobrym prezydentem stolicy.

Hanna Gronkiewicz-Waltz na najnowszym billboardzie wykorzystała herb stolicy. Tyle że jest on nieaktualny od 16 lat: nie ma korony.
Oficjalnym herbem stolicy jest wizerunek syrenki i korony projektu Szczęsnego Kwarty (z 1938 roku) - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Według kandydatki Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, fakt, że sobotnie marsze i wiec w stolicy przebiegły spokojnie, wskazuje na to, że _jesteśmy coraz bardziej dojrzali demokratycznie, jeśli chodzi przeprowadzanie manifestacji_.

Lidze Polskich Rodzin nie podoba się apel Kazimierza Marcinkiewicza do bankowej komisji śledczej. Komisarz stolicy zaproponował, aby w czasie samorządowej kampanii wyborczej komisja śledcza nie wzywała na przesłuchania jego kontrkandydatów. Wiceszef komisji śledczej, Szymon Pawłowski z LPR uważa, że spełnienie prośby pełniącego obowiązki prezydenta stolicy sparaliżuje prace komisji.