gazy(strona 7/7)

Żołnierze izraelscy zastrzelili w poniedziałek jednego Palestyńczyka i ranili 14 w pobliżu obozu dla uchodźców Chan Junis w Strefie Gazy - poinformowały źródła palestyńskie.

Premier Izraela Ariel Szaron odrzucił ofertę przywódcy Autonomii Palestyńskiej Jasera Arafata, aby wspólnie wystąpić w telewizji i zaapelować o pokój - poinformowała w piątek gazeta Ha'aretz.

Rząd holenderski ogłosił, że zakupił od krajów Europy Wschodniej, w tym Polski, prawo do emisji gazów cieplarnianych. Transakcja, która kosztowała ponad 30 mln dolarów, dotyczyła zakupu prawa do emisji czterech megaton dwutlenku węgla od Polski, Rumunii i Czech.

Izraelska armia pozostanie na palestyńskich ziemiach Strefy Gazy, zajętych w czasie poniedziałkowej operacji wojskowej - powiedział we wtorek w
Jerozolimie rzecznik sił zbrojnych Izraela. Wcześniej zapewniał, że po
"zakończeniu operacji" wojsko opuści zajęte ziemie.

Armia izraelska ostrzelała w niedzielę wieczór cele w północnej części Strefy Gazy, raniąc cztery osoby, w tym dziesięcioletniego chłopca. W wyniku ataku zniszczony został opuszczony posterunek policji oraz siedziba organizacji Al Fatah, na czele której stoi Jaser Arafat.

Izraelskie śmigłowce wojskowe zaatakowały w nocy z czwartku na piątek obiekty palestyńskich sił bezpieczeństwa w Strefie Gazy. Według informacji władz palestyńskich, izraelskie śmigłowce ostrzelały 4 posterunki sił palestyńskich w pobliżu obozu dla uchodźców w Dżabalija.

Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush potwierdził podczas czwartkowych rozmów z delegacją Unii Europejskiej w Waszyngtonie, że jego kraj nie będzie respektować konwencji z Kioto dotyczącej ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

Izraelskie helikoptery bojowe zaatakowały we wtorek wieczorem liczne cele w trzech miastach strefy Gazy - w samej Gazie (na północy), w Rafah i Chan Junes (na południu) - poinformowały palestyńskie służby bezpieczeństwa.