chiny(strona 186/188)

Po wylądowaniu na Guam
Samolot czarterowy, lecący z chińskiej wyspy Hainan z 24-osobową załogą amerykańskiego samolotu szpiegowskiego EP-3, wylądował w czwartek rano w bazie wojskowej USA na Guam.

Amerykański samolot EP-3 (AFP)
Biały Dom poinformował w środę, że USA i Chiny osiągnęły porozumienie w sprawie zwolnienia załogi samolotu zwiadowczego USA. Pekin nadal domaga się jednak od USA wyjaśnień i wzięcia odpowiedzialności za incydent z samolotem. Załoga samolotu EP-3 1 kwietnia lądowała awaryjnie na wyspie Hainan po kolizji z chińskim myśliwcem.

Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych powtórzyło we wtorek żądanie, by rząd USA
oficjalnie przeprosił Chiny za incydent, związany z amerykańskim samolotem szpiegowskim EP-3. Od amerykańskich przeprosin strona chińska niezmiennie uzależnia dalszy tok postępowania w sprawie - w tym decyzję w sprawie losów 24-osobowej załogi samolotu.

Pewien mieszkaniec Chin aż 190 razy udawał... swojego brata bliźniaka. Dzięki mistyfikacji mężczyzna bezprawnie korzystał z usług medycznych i ubezpieczenia, a także nielegalnie przekraczał granicę między Chinami a Hongkongiem.

Misja przetrzymywanego w Chinach amerykańskiego samolotu szpiegowskiego była związana z przygotowywaniem przez chińskie władze podziemnego wybuchu nuklearnego -
twierdzi gazeta The Washington Times. Według tego dziennika, Pekin zamierza złamać obowiązujące moratorium na takie próby, do którego 5 lat temu przystąpiły Chiny.

Rząd chiński opublikował w poniedziałek w Pekinie tzw. Białą Księgę. W dokumencie poświęconym kwestii respektowania praw człowieka w Chinach, przyznano, że w tej dziedzinie pozostało wiele do zrobienia.

Prawdopodobnie w poniedziałek dojdzie do kolejnego spotkania amerykańskich dyplomatów z załogą samolotu zwiadowczego USA od tygodnia przetrzymywanego na lotnisku w południowych Chinach - podała ambasada USA w Pekinie.

Australijska policja udaremniła próbę
przemytu narkotyków o wartości 17 mln dolarów - poinformowano w sobotę.

Przedstawiciele amerykańskich władz przygotowują się do trzeciego spotkania z załogą samolotu
szpiegowskiego EP 3, który przed tygodniem lądował awaryjnie na chińskiej wyspie Hainan. Prezydent USA George Bush powiedział w piątek, że osiągnięto postęp w rozmowach o zwolnieniu załogi samolotu.

Z pięciogodzinnym opóźnieniem zaczęło się w piątek
spotkanie dyplomatów amerykańskich z załogą przetrzymywanego w
Chinach od niedzieli samolotu szpiegowskiego EP-3 - podały źródła
amerykańskie.

Samolot EP-3
Nie doszło jeszcze do drugiego spotkanie amerykańskich dyplomatów z 24-osobową załogą amerykańskiego samolotu EP-3 zatrzymanego w Chinach - poinformowała ambasada amerykańska.

Amerykański EP-3 (AFP)
Prezydent USA George W. Bush wyraził w czwartek żal z powodu zaginięcia chińskiego pilota, co nastąpiło w wyniku zderzenia amerykańskiego samolotu szpiegowskiego z chińskim myśliwcem.

Zdaniem hongkońskiej prasy, chińscy eksperci wojskowi zbadali supertajne urządzenia zwiadowcze, znajdujące się na pokładzie amerykańskiego samolotu szpiegowskiego, a także przejęli część danych, zebranych w czasie zakończonego incydentem rejsu EP-3.

Chiny uznały w czwartek środowe oświadczenie sekretarza stanu USA Colina Powella za "pozytywny krok" w stronę zażegnania obecnego kryzysu w stosunkach amerykańsko-chińskich. Powell wyraził ubolewanie z powodu zaginięcia pilota chińskiego myśliwca po kolizji z amerykańskim samolotem wywiadowczym.

Colin Powell (AFP)
Sekretarz stanu USA Colin Powell wyraził w środę
ubolewanie z powodu śmierci chińskiego pilota, którego myśliwiec
uczestniczył w kolizji z amerykańskim samolotem rozpoznawczym EP-
3. Waszyngton nie zamierza jednak przepraszać.

Rząd Japonii, zaniepokojonej narastającym kryzysem amerykańsko-chińskim, zaapelował w środę do Pekinu i Waszyngtonu o utrzymanie "dobrych stosunków" dwustronnych.

Izba Reprezentantów Kongresu USA potępiła w środę nagminne naruszanie praw człowieka w Chinach.

Tak wygląda EP-3 (AFP)
Stany Zjednoczone nie zamierzają przeprosić Chin z powodu incydentu związanego z amerykańskim samolotem szpiegowskim EP-3, ponieważ - ich zdaniem - nic nie uzasadnia konieczności takich przeprosin. Amerykański sekretarz stanu Colin Powell zagroził w środę odwołaniem planowanej na koniec roku wizyty prezydenta Busha w Chinach.

Prezydent George W. Bush oświadczył we wtorek, że
incydent ze zniszczonym samolotem wywiadowczym marynarki wojennej USA
stanowi zagrożenie dla stosunków amerykańsko-chińskich.