Polonia nie wierzy ministrowi
Duży odzew wzbudziła przytoczona przez ministra Sikorskiego historia jego żony - Amerykanki. Przy okazji rejestracji narodzin syna państwa Sikorskich amerykański konsul miał ostrzec żonę ministra, by przy wjeździe do USA rodzice i syn zawsze posługiwali się paszportem amerykańskim. W przeciwnym razie grozić im będzie kara grzywny w wysokości kilku tysięcy dolarów.