W katastrofie polskiego autobusu w Austrii zginęła rano jedna osoba, a około 40 zostało rannych. Stan czwórki poszkodowanych jest ciężki. Inspekcja Transportu Drogowego sprawdzi, czy właściciel autokaru i firma, która organizowała wyjazd, były już kontrolowane i czy znajdują się w centralnej ewidencji naruszeń. Natomiast zbadanie przyczyn wypadku należy do obowiązków austriackiej prokuratury.