algieria(strona 3/5)

Dwie kobiety zginęły w
eksplozji fabryki kosmetyków w Algierze - podały miejscowe władze.

Silna eksplozja poważnie uszkodziła w
poniedziałek wieczorem główną rozdzielnię energii elektrycznej w
Algierze. 11 osób zostało ranne, w tym 4 ciężko - poinformowały
źródła oficjalne.
Przyczyny eksplozji jeszcze nie ustalono, jednak według ministra
spraw wewnętrznych, Nureddina Jazida Zerhuniego, mogła to być
awaria techniczna.

Amerykański Departament Stanu ostrzegł przed wyjazdami do Algierii, powołując się na względy bezpieczeństwa.

(RadioZet)
Co najmniej sześciu robotników zginęło w wyniku eksplozji
gazu płynnego w kompleksie petrochemicznym w Skikda w Algierii. Ponad 70 osób zostało rannych.

Naukowcy przypuszczają, że legendarna Atlantyda nie została zatopiona przez Ocean Atlantycki. "Leży pod piaskiem Sahary" - uważa brytyjska archeolog dr Carla Sage.

(RadioZet)
Najbliższe 40 dni Algierczyk podejrzany o terroryzm spędzi w polskim areszcie. Mężczyzna wpadł w piątek wieczorem na lotnisku w Balicach pod Krakowem. Był poszukiwany międzynarodowym listem gończym.

Niemka, jedna z piętnastu osób uprowadzonych
przed kilkoma miesiącami na Saharze algierskiej, zmarła z powodu
porażenia słonecznego - poinformowała niemiecka telewizja
publiczna ARD, nie podając źródła tej wiadomości.

Usterka techniczna spowodowała katastrofę algierskiego samolotu wojskowego, w której zginęło w poniedziałek, według najnowszych obliczeń, 12 osób - poinformował przedstawiciel sił zbrojnych Algierii.

W mieście Bumerdes w północnej Algierii, najbardziej dotkniętym przez środowe trzęsienie ziemi, zakończyła się akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Rozpoczyna się następny etap pomocy poszkodowanym, czyli przekazywanie pomocy humanitarnej. Pomoc taką zaoferowały prawie wszystkie kraje, które brały udział w poszukiwaniu zaginionych pod gruzami osób.

Opublikowany w nocy z soboty na niedzielę kolejny tymczasowy bilans ofiar trzęsienia ziemi w Algierii mówi, że śmierć poniosło 2 047 osób, zaś rannych zostało 8 626 osób.

Polscy ratownicy uczestniczący w akcji ratowniczej po trzęsieniu ziemi w Algierii, udostępniając sprzęt ratownikom austriackim, przyczynili się do odnalezienia 10-letniej żywej dziewczynki zasypanej gruzami - poinformował w rozmowie telefonicznej ambasador Polski w Algierii Janusz Mrowiec.

Prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika musiał skrócić w sobotę oglądanie szkód po trzęsieniu ziemi w Bumerdesie, gdy kilkusetosobowy tłum powitał do okrzykami: "Morderca!" i obrzucił kamieniami.

Do 1117 osób wzrósł bilans ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które w środę wieczorem nawiedziło stolicę Algierii i położone wzdłuż
śródziemnomorskiego wybrzeża miasta. Liczbę rannych władze szacują
na blisko 6800 osób.

Akcja ratunkowa (PAP)
23 ratowników z grupy poszukiwawczej z Gdańska, lekarz i tłumacz są już gotowi do wyjazdu do Algierii. Ratownicy zabierają ze sobą 6 specjalnie szkolonych psów labradorów i tyle sprzętu, że będą tam samowystarczalni przez 7 dni.

Do Algierii wyruszy w piątek 23 ratowników z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Rano ratownicy przyjechali do Warszawy, skąd mają odlecieć do nawiedzonej trzęsieniem ziemi Algierii.

Piętnastu zagranicznych turystów,
przetrzymywanych dotąd przez porywaczy na algierskiej Saharze,
odzyskało wolność - poinformowało w poniedziałek Radio France
Internationale, powołując się na algierskie siły bezpieczeństwa.

Odzyskało wolność szesnastu
z ponad 30 przetrzymywanych w Algierii zagranicznych turystów -
poinformowały w środę w ministerstwa spraw zagranicznych w
Berlinie i Wiedniu.

(PAP)
Odnaleziono grupę ponad 30 zachodnich turystów, którzy kilka tygodni temu zaginęli na Saharze.

Władze Algierii przekazały we wtorek,
że do tej pory nie podjęły negocjacji z porywaczami 31 turystów
zaginionych na Saharze.

Rząd algierski potwierdził w niedzielę po raz pierwszy, że 31 turystów, zaginionych na Saharze od kilku tygodni, żyje i prowadzone są rozmowy z porywaczami.