Tadeusz Cymański dla WP: Platforma robi show
Nie poprzemy wniosku Platformy Obywatelskiej dlatego, że w naszej ocenie nie ma powodu, aby odwołać ministra Jasińskiego. To, co robi Platforma jest publicznym atakiem i wielkim show, którym chce epatować opinię publiczną, mówiąc "zobaczcie, jak się tutaj źle dzieje" - powiedział w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski Tadeusz Cymański z PiS.
Platforma Obywatelska złożyła w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego...
Tadeusz Cymański:Fakt, że ze strony Platformy Obywatelskiej mogą nas czekać kolejne nieprzyjemności powoduje, że taki ruch nie jest dla nas szokiem. Ale na poważnie, myślę, że wniosek Platformy jest na wyrost, bez rzeczywistych i głębszych powodów. Pretekst do odwołania kolejnego ministra można znaleźć zawsze. Pan Jasiński ministrem został niedawno. Jest człowiekiem spokojnym, pogodnym, więc łatwo go atakować. Nie odpowiada na pewną krytykę bardziej aktywnie, co może byłoby tutaj nawet bardziej wskazane. Z drugiej strony Platforma ma święte prawo do krytyki, ale myślę, że robi to w ramach takiego rytuału politycznego, bo musi wykazać swoją aktywność.
Posłowie Platformy formułują konkretne zarzuty pod adresem ministra Jasińskiego. Zarzucają mu między innymi „upolitycznienie polityki kadrowej w spółkach Skarbu Państwa”. Może ich wniosek jest jednak uzasadniony?
- My nie poprzemy tego wniosku dlatego, że w naszej ocenie nie ma powodu, aby odwołać ministra Jasińskiego. Po drugie, byłaby to chyba aberracja, gdybyśmy będąc zapleczem rządu głosowali za odwołaniem naszego ministra. Są mechanizmy dymisji - jeśli nam się coś nie podoba, to my to artykułujemy. Natomiast to, co robi Platforma jest publicznym atakiem i wielkim show, którym chce epatować opinię publiczną, mówiąc "zobaczcie, jak się tutaj źle dzieje".
To źle, że opozycja wytyka błędy rządzącym?
- Nawet gdybyśmy byli najgorsi i demoniczni, to Platforma zawsze powinna dobre rzeczy wspierać, ale oni widocznie potraktowali to tak: „jeżeli nie pójdziecie z Lepperem, to mamy ofertę - będziemy konstruktywnie działać, nie będziemy odwoływać ministrów, będziemy was wspierać. A wy będziecie powoli, powoli jak bałwanek w kwietniu topnieć, topnieć i na jesień będziecie gotowi do zbiorów”. Wyszło inaczej i teraz Platforma jak widać nie zamierza pozytywnie współdziałać, tylko krytyka i krytyka, odwoływanie i odwoływanie. Gorzkie są moje słowa, ale wybaczy pan, tak czuję i tak mówię.
Z Tadeuszem Cymańskim, wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego PiS, rozmawiał Marek Grabski, Wirtualna Polska.