Tadeusz Bartoś: Kościół na murach twierdzy wypatruje kolejnych wrogów
- Jaki był Kościół przez ostatni rok? Taki jak zawsze: radiomaryjny, tropiący niebezpieczeństwa, które będą przychodzić z Zachodu, to rozseksualizowanie młodzieży. Kościół jest czujny i zwarty, na murach obronnej twierdzy wypatruje kolejnych wrogów – mówił w Radiu ZET Tadeusz Bartoś, filozof i teolog.
Monika Olejnik pytała, skąd w narracji Kościoła wzięła się "ideologia gender". – Wszyscy mówią żeby przykryć pedofilię księży, co się udaje – odpowiedział Bartoś. Jednak jego zdaniem nie jest to całe wyjaśnienie. – Biskupi są udręczeni gender, mają jakieś horrory w głowach, przerażenie dotyczące rozseksualizowania dzieci i młodzieży – dodał.
Zdaniem Bartosia w efekcie działań Kościoła w ogóle nie można mówić o istnieniu seksualności, ponieważ dla księży to już jest instrukcja. – Jak się informuje dzieci i młodzież, że są homoseksualiści i co to znaczy być homoseksualistą, to w oczach biskupów i ks. Oko to jest już propagowanie homoseksualizmu, a równocześnie pedofilii, bo ci specjaliści oszukańczy będą tłumaczyć, że najwięcej homoseksualistów to pedofile – mówił Bartoś w audycji "Gość Radia ZET".