Ta zgnilizna sięga wyżej
Śledztwo w sprawie korupcji we władzach Opola dotyczy już ludzi spoza regionu: osób z najwyższych kręgów władzy - parlamentarzystów i ministrów.
01.06.2004 | aktual.: 01.06.2004 08:38
Chodzi o poważne powiązania biznesowo-polityczne - informuje Józef Niekrawiec, prokurator okręgowy. - Już wcześniej zastanawiałem się nad przekazaniem tej części śledztwa do wydziału przestępczości zorganizowanej, ale prokurator Beata Kozicka prowadziła je tak dobrze, że zrezygnowałem - dodał.
Teraz, po wypadku Kozickiej, sytuacja się zmienia i wątek śledztwa dotyczący osób z najwyższych kręgów władzy został przekazany wydziałowi przestępczości zorganizowanej i czteroosobowej ekipie z Centralnego Biura Śledczego. Wątek „grubych ryb” dotyczy osób, które nie są bezpośrednio związane z opolskim urzędem miasta. Szef opolskiej prokuratury nie chce zdradzać, o jakie „grube ryby” chodzi. Według nieoficjalnych informacji „NTO” mogą to być biznesmeni z Warszawy, parlamentarzyści, a nawet ministrowie. Dotychczasowe obowiązki prokurator Kozickiej zostaną podzielone między innych śledczych. Dokończeniem aktu oskarżenia przeciwko skorumpowanym urzędnikom i biznesmenom zajmie się prokurator Sylwia Chamerska.
Wysłanie do sądu pierwszego oskarżenia jednak trochę się opóźni. Najprawdopodobniej nie będzie to już czerwiec - jak zapowiadano, lecz lipiec. Wśród oskarżonych mają się znaleźć m.in: Leszek Pogan, Stanisław Dolata, Remigiusz Promny, Ewa Olszewska oraz kilkunastu biznesmenów, którzy mieli wręczać im łapówki. Na ławie oskarżonych najprawdopodobniej zabraknie opolskiego biznesmena Tadeusza Sz. - jego wątek zostanie wyłączony do odrębnego postępowania z powodu ciężkiej choroby podejrzanego.
Badanie innych nowych wątków korupcyjnych związanych z opolskim ratuszem przejmie prokurator Violetta Kowalska, delegowana do tej sprawy z prokuratury rejonowej. Kowalska będzie śledziła inne łapówki, które mieli przyjmować urzędnicy z ratusza, a w sprawie których nie zakończono jeszcze gromadzenia dowodów. Te zarzuty nie trafią do pierwszego aktu oskarżenia. Kowalska zajmie się m.in. działalnością aresztowanych już Piotra Synowca i Piotra Kumca. Prokuratura przewiduje kolejne zatrzymania i przedstawianie zarzutów następnym podejrzanym.
Prokurator Beata Kozicka w czwartek miała poważny wypadek samochodowy w drodze do pracy. Od tamtej pory przebywa w szpitalu. Przeszła dwie kilkugodzinne operacje. - Jej stan nadal jest ciężki, ale stabilny - powiedział nam wczoraj Józef Niekrawiec. Beata Kozicka jest utrzymywana w farmakologicznej śpiączce. Najprawdopodobniej dziś lekarze będą ją wybudzali.
Dochodzenie w sprawie wypadku, do którego doszło w czwartek w Skarbiszowie, prowadzą policjanci z komendy miejskiej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Opolu.
- Sprawdzimy wszystkie warianty, m.in. czy nie było to celowe działanie innych osób, a także czy nie doszło do usiłowania zabójstwa. To jest tylko jedna z wersji, którą sprawdzamy, i nie popadałbym w teorie spiskowe. Z wiedzy, którą mamy do tej pory, wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek - poinformował nas prokurator Niekrawiec.
Prokuratura rejonowa poszukuje świadków, którzy widzieli wypadek, ale się nie zatrzymali na miejscu zdarzenia (patrz komunikat). Postępowanie prowadzone jest ze szczególną pieczołowitością, wykonywane nawet są czynności nie związane bezpośrednio z wypadkiem. Prokurator Kozicka do pracy powróci najprawdopodobniej za kilka miesięcy. Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o tym, czy powtórnie zajmie się sprawą korupcji w Urzędzie Miasta w Opolu. - Całe zdarzenie to cios dla postępowania, ale wierzymy, że sprawa na tym nie straci - mówi Niekrawiec.
Maciej T. Nowak
VIOLETTA KOWALSKA
Z Prokuratury Rejonowej w Opolu została delegowana do okręgówki, by kontynuować śledztwo dotyczące korupcji w ratuszu. W organach ścigania pracuje od września 1995 r., najpierw była aplikantem, po dwóch latach została asesorem, a po kolejnych dwóch otrzymała nominację na prokuratora. Już od soboty zapoznaje się z aktami.
SYLWIA CHAMERSKA
Ona również została delegowana z opolskiej rejonówki. Pracując jeszcze w prokuraturze rejonowej, skierowała do sądu dwa akty oskarżenia w sprawie Dobrych Domów. Jedna zakończyła się wyrokiem, jeszcze nieprawomocnym - ostatni prezesi dostali po 2 lata więzienia. Teraz dalej bada działalność tej spółki. Zarzuty postawiła już co najmniej 14 osobom. Jest również autorką najobszerniejszego aktu oskarżenia - 510 stron - w sprawie wyłudzenia 50 mln zł z Banku Zachodniego.
ŚWIADKOWIE POSZUKIWANI
Prokuratura Rejonowa w Opolu szuka świadków wypadku drogowego, w którym ranna została prokurator Beata Kozicka. Do zdarzenia doszło 27 maja 2004 r. ok. godz. 7.30 na trasie nr 4 między Skarbiszowem a Borkowicami.
Prokuraturze zależy na zeznaniach kierowców i pasażerów samochodów, które w momencie zdarzenia jechały w kolumnie pojazdów za autobusem PKS i fiatem ducato (nr rej. OES 0043), którą wyprzedzała kierująca fordem fiesta prokurator Kozicka. O kontakt proszeni są też pasażerowie autobusu jadącego na czele kolumny.
Prokuratura Rejonowa w Opolu zwraca się do świadków o zgłaszanie się pod numerami telefonów: 40-01-239, 40-01-234 oraz faksu 40-01-298 (z powołaniem na numer sprawy sygn. 4 Ds. 706/04).