Ta wiadomość zelektryzowała polityków; PO: to nieprawda
Rafał Grupiński, członek zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej, zaprzeczył jakoby PO prowadziła rozmowy na temat koalicji z SLD. Grupiński nie obawia się też spadku notowań PO w sondażach. - Nie ma żadnych rozmów koalicyjnych z SLD i nie będzie. Nie ma żadnych powodów, aby takie rozmowy prowadzić. Naszym koalicjantem jest PSL - przypomniał, wiadomość o możliwej koalicji z SLD nazywając "spekulacjami medialnymi".
07.02.2011 | aktual.: 07.02.2011 17:59
Jak mówił Grupiński, jego partia wielokrotnie określała, że to właśnie z PSL chciałaby zawrzeć koalicję w przyszłym parlamencie. Dopytywany, co będzie, gdy PO zabraknie głosów do stworzenia po jesiennych wyborach parlamentarnych koalicji tylko z PSL, odparł: - Zobaczymy, jaki będzie układ sił. Państwo wiecie, że zaraz po wyborach pojawiają się w sejmie "wolne elektrony" w różnych klubach poselskich, wiec nie przesądzajmy dziś jak się ułoży większość sejmowa - powiedział Grupiński.
Były minister w kancelarii premiera nie obawia się też spadku notowań PO w sondażach. - Trzeba powiedzieć jedno. W grudniu nasze notowania wyraźnie wzrosły i naturalnym stało się to, że w styczniu przyszła korekta tych grudniowych notowań. Ten proces co roku się powtarza i jest to pewnego rodzaju prawidłowość - powiedział Grupiński.
Jego zdaniem wpływ na obniżkę notowań miały chaos na kolei, raport MAK i walka z ekspertami o OFE. - Myślę, że przedświąteczny chaos na kolei przyczynił się w dużym stopniu do spadku notowań, większość tych badań była robiona w pierwszej połowie stycznia, więc późniejsze wydarzenia nie miały wielkiego wpływu. Także wojna o OFE z ekspertami i Raport MAK mają w tych badaniach swój oddźwięk. Ale myślę, że to jest chwilowe wahnięcie, a nie tendencja. Badania lutowe pokażą, czy dobrze myślę - podkreślił polityk PO.
Według sondażu Instytutu Homo Homini, przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia, gdyby wybory parlamentarne odbywały się w miniony weekend, na Platformę Obywatelską głosowałoby 34,1%, a na Prawo i Sprawiedliwość 27,7% badanych. Na Sojusz Lewicy Demokratycznej swój głos chce oddać 15,3%, na Polskie Stronnictwo Ludowe 7,4%, a na ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza 6,7%.
Grupiński odniósł się też do ewentualnego startu w wyborach parlamentarnych posłów zamieszanych w tzw. aferę hazardową Zbigniewa Chlebowskiego i Mirosława Drzewieckiego. - Według mojej własnej oceny te spekulacje są przedwczesne. Przecież w sprawie niektórych wątków w tzw. aferze hazardowej śledztwo przedłużono do 7 kwietnia, więc dopiero po tym terminie będziemy wiedzieli jak dalej postępować - powiedział.
- Sam Mirosław Drzewiecki wstrzymuje się ze swoim zdaniem w tej sprawie do zakończenia postępowania przez prokuraturę i uważam, że robi słusznie. Co do Zbigniewa Chlebowskiego, to trudno by mi było generalnie zalecać umieszczanie go na liście wyborczej, ale od tego są decyzje władz partii krajowych i one się pewnie po zakończeniu postępowania tą sprawą zajmą - zaznaczył Grupiński.