Trwa ładowanie...

Ta sytuacja w Tychach powtarza się od lat. Sanepid zamknął Paprocany z powodu sinic

Tyskie jezioro Paprocany zostało zamknięte z powodu sinic. Co prawda sezon jeszcze przed nami, ale sanepid już zdecydował o zakazie wchodzenia do wody.

Ta sytuacja w Tychach powtarza się od lat. Sanepid zamknął Paprocany z powodu sinicŹródło: Wikipedia/Glifion
d1wajsi
d1wajsi

Mimo montażu fontann napowietrzających, sytuacja powtarza się od lat. Wystarczy kilka dni słonecznych, a sinice zaczynają zakwitać na jednym z największych jezior na Śląsku.

Zazwyczaj zakwitają w połowie lipca, ale w tym roku zdecydowanie wyprzedziły sezon. Niestety, cały czas są równie groźne. Jak informuje katowicki sanepid, sinice mogą uszkadzać błony śluzowe, zaszkodzić układowi pokarmowemu czy wywołać alergie skórną. A w większych stężeniach, jak dostaną się do organizmu to mogą powodować nawet uszkodzenia układu nerwowego.

Sinice zalicza się do najstarszych i najprostszych organizmów na Ziemi. W przeszłości były uważane za glony. Wiadomo już, że należą do królestwa bakterii. Do "zakwitu" sinic dochodzi często przy dużym nasłonecznieniu, stojącej wodzie i wysokiej temperaturze.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

d1wajsi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wajsi
Więcej tematów