Ta kobieta została Polką wszech czasów
Maria Skłodowska-Curie została Polką wszech czasów w plebiscycie Muzeum Historii Polski i Magazynu Historycznego "Mówią Wieki". Za podwójną laureatką Nagrody Nobla znalazła się gen. Elżbieta Zawacka, a trzecią lokatę zajęła Irena Sendlerowa, która ratowała żydowskie dzieci.
Na liście do tytułu Polki wszech czasów znalazło się 15 pań. Za Skłodowską-Curie, Elżbietą Zawacką i Ireną Sendlerową uplasowała się św. Urszula Ledóchowska, a piąte zajęła również święta: Jadwiga Andegaweńska. Na szóstym pojawiła się gwiazda kina Pola Negri.
- Łacińska maksyma mówi: "Słowa uczą, ale przykłady pociągają". Ogłaszając plebiscyt chcieliśmy pokazać wspaniałe kobiety, które powinny być wzorcem nie tylko dla dziewcząt i młodych, wchodzących w życie pań - powiedział dyrektor Muzeum Historii Polski (MHP), Robert Kostro.
Do czasów nowożytnych dziejopisarze pisali niemal jedynie o kobietach, które były albo świętymi, albo kurtyzanami lub czarownicami. Inne nie stanowiły obiektu ich zainteresowań kronikarskich lub naukowych. Nie miały także wielu możliwości by przebijać się same, bo - jak wyjaśniła badaczka historii kobiet prof. Maria Bogucka - "jeszcze w XVII wieku, kobieta, która sama próbowała publikować swoje pisma przyrównywana była do ladacznicy".
Prawdziwa zmiana nastąpiła dopiero w latach 70. XX w., gdy na uniwersytetach pojawiły się specjalne katedry zajmujące się rolą pań i ich znaczeniem dla historii. O tym, że wkład kobiet w dzieje interesuje nie tylko naukowców świadczyć może - zdaniem organizatorów - szeroki udział w konkursie. Głosy w plebiscycie oddało ok. 15 tys. internautów. - To dużo jak na tego typu przedsięwzięcie - przekonuje rzecznik MHP Marek Stremecki.
Na Marię Skłodowską-Curie swój głos oddała m.in. piosenkarka Maryla Rodowicz. - Zadziwiająca kobieta o ścisłym umyśle. Niełatwe życie nie osłabiło jej dążenia do zgłębiania tajemnic nauki - w taki sposób uzasadniła swój wybór.
Z kolei, na Irenę Sendlerową głos oddały m.in.: poetka, noblistka Wisława Szymborska, pisarka Katarzyna Grochola, aktorki - Beata Tyszkiewicz i Anna Dymna, a także dziennikarka Monika Olejnik.
Dla Szymborskiej wybór Sendlerowej był czymś oczywistym i - jak podkreśliła - niewymagającym uzasadnienia. Dymna wyznała natomiast, że Sendlerowa jest dla niej wzorem. - O Pani Irenie Sendlerowej myślę bardzo często. Zastanawiam się czy potrafiłabym, choć w części być tak odważna, tak niezłomna, tak pewna swoich uczuć jak ona - powiedziała.
Dyrektor MHP także głosował na Sendlerową. - Swoją postawą dała wspaniały przykład odpowiedzialności i miłości do drugiego człowieka, szczególnie wykluczonego. A takimi ludźmi w czasie okupacji byli Żydzi - uzasadnił swój wybór Kostro.
Kolejne miejsca zajęły: królowa Bona, Maria Konopnicka, Emilia Plater, Dobrawa (Dąbrówka), Helena Modrzejewska, Halina Konopacka, Hanka Ordonówna, Marysieńka Sobieska.