PolskaSzykujemy się na ptasią grypę

Szykujemy się na ptasią grypę

Mój resort podjął działania na wypadek wybuchu pandemii grypy - poinformował minister zdrowia Marek Balicki. Jego zdaniem, istnieje realne zagrożenie nią, ale w perspektywie trudnej do określenia, raczej lat niż najbliższej przyszłości. Jutro nic takiego nam nie grozi - zapewnił minister na konferencji po posiedzeniu rządu.

23.08.2005 | aktual.: 23.08.2005 15:57

Główny inspektor sanitarny gen. Andrzej Trybusz poinformował, że monitorowaniem sytuacji związanej z grypą, w tym ptasią, zajmuje się powołany w marcu tego roku Krajowy Komitet ds. Pandemii Grypy. Opracowuje on także standardy i procedury w zakresie działań profilaktycznych, diagnostycznych, leczniczych i organizacyjnych. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele resortu zdrowia i ministerstwa obrony.

Komitet opracował krajowy plan na wypadek pandemii grypy, który został zatwierdzony przez ministra zdrowia. Trybusz dodał, że z budżetu resortu wydzielono środki dla pracowni wirusologicznych wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych.

Według zgodnej opinii ekspertów zajmujących się problemami epidemiologii i chorób zakaźnych istnieje potencjalna groźba wybuchu pandemii grypy. Jest ona niejako uprawdopodobniona tym, że dość ekspansywnie szerzy się obecnie epidemia ptasiej grypy, która ze swojego matecznika z Azji Południowo-Wschodniej pojawiła się w Rosji i Kazachstanie - powiedział Trybusz.

Jego zdaniem, zagrożenia związane z ptasią grypą trzeba rozpatrywać w dwóch aspektach: zagrożenia dla ptactwa domowego i dla ferm hodowlanych, a także potencjalnego zagrożenia dla ludzi.

Dodał, że od chwili, gdy wirus się pojawił w 1997 roku, do połowy sierpnia 2005 zakażeniu uległo na świecie 112 osób, z czego 65 zmarło. Zaznaczył, że były to osoby, które miały bezpośredni kontakt z zakażonymi zwierzętami.

Nie udowodniono w tej chwili przenoszenia się tego wirusa między ludźmi. Potencjalnie jednak rzecz ujmując, biorąc pod uwagę zdolności wirusa grypy do mutacji, takiej ewentualności wykluczyć nie można - dodał.

Główny inspektor sanitarny oraz szef resortu zdrowia zachęcali do szczepień przeciw grypie. Trybusz wskazał, że w Polsce szczepi się ok. 7% populacji, podczas gdy w rozwiniętych krajach Unii Europejskiej wskaźnik ten dochodzi do 60%.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)