Szykuje się waloryzacja rent i emerytur
Do poniedziałku 31 bm. rząd musi przekazać
Komisji Trójstronnej propozycję zwiększenia, ponad inflację,
wskaźnika waloryzacji emerytur i rent. Od niego zależy podwyżka
świadczeń dla 10 mln osób, przypomina "Gazeta Prawna".
26.10.2005 | aktual.: 26.10.2005 09:51
Jak dowiedziało się pismo, odchodzący gabinet proponuje, aby zwiększenie wyniosło około 0,2 proc., a łączny wskaźnik waloryzacji 6%. Decyzje podejmą następcy.
W marcu 2006 r., po rocznej przerwie, dojdzie do waloryzacji emerytur i rent oraz innych świadczeń, które są podwyższane tak jak one (np. renty socjalne, zasiłki przedemerytalne). Stanie się tak, bo łączna inflacja z 2004 i 2005 r. przekroczy zapewne 5%.
Jeśli Komisja Trójstronna w ciągu 2 tygodni dojdzie do porozumienia (podejmie uchwałę), to będzie ono wiążące i o tak ustalony wskaźnik wzrosną emerytury i renty. Jeśli się tak nie stanie, rząd sam wyda rozporządzenie w tej sprawie.
Jak powiedział "Gazecie Prawnej" typowany na ministra polityki społecznej poseł Tadeusz Cymański z PiS, jego ugrupowanie chce wrócić do rozwiązań sprzed zmian w sposobie waloryzacji emerytur i rent.
- Chcemy, aby świadczenia rosły nie tylko o inflację, ale też o minimum 20% wzrostu płac. Jeśli propozycja odchodzącego rządu będzie zawierać taki wskaźnik, to prawdopodobne jest, że nowy rząd właśnie ją prześle do negocjacji w Komisji Trójstronnej, oświadczył Cymański.
W Polsce świadczenia podlegające waloryzacji otrzymuje 9,972 mln osób, a wydatki na ten cel - finansowane albo z dotowanych funduszy ubezpieczeniowych, albo bezpośrednio z budżetu - przekraczają 100 mld zł. (js)