Szykuje się bunt w PSL. Janusz Piechociński straci stanowisko przewodniczącego?
Sytuacja w PSL staje się coraz bardziej napięta. Jak donosi "Super Express", ciemne chmury gromadzą się nad głową jego obecnego prezesa Janusza Piechocińskiego. Do tego stopnia, że już wkrótce może stracić stanowisko.
To, czy dojdzie do usunięcia Piechocińskiego ze stanowiska przewodniczącego, będzie wiadomo już po sobotniej Radzie Naczelnej stronnictwa. Ludowcy z rozwiązanych przez Piechocińskiego struktur mają się tam domagać unieważnienia wyników listopadowego kongresu, na którym prezes PSL został wybrany.
Gazeta cytuje m.in. opinię jednego z polityków PSL z Dolnego Śląska. Mówi on, że jeśli prezes uważa struktury za nielegalne, to i za nielegalne trzeba uznać głosy oddane na kongresie.
O tym, że zniechęcenie Piechocińskim w partii rośnie, najlepiej świadczy powitanie jakim politycy PSL witają się na sejmowych korytarzach. - A tobie co Janusz obiecał? - pytają siebie ironicznie.