Szybszy remont dzięki prezydentowi
Ponad 100 tysięcy złotych kosztowało
posprzątanie miejsc, w których był prezydent naszego kraju. Jak
przyspieszyć remonty w mieście? Odpowiedź jest prosta. Wystarczy
zaprosić prezydenta RP. Od razu znikną spróchniałe drzewa. A i
zabrudzone przejście na Rynku błyskawicznie uda się pomalować -
pisze "Słowo Polskie. Gazeta Wrocławska".
10.05.2005 | aktual.: 10.05.2005 07:31
Aleksandrowi Kwaśniewskiemu wdzięczni mogą być przede wszystkim mieszkańcy Grabiszynka. Dzięki temu, że na Cmentarz Żołnierzy Polskich na Oporowie jechał ulicą Grabiszyńską, dzisiaj wygląda ona o wiele ładniej niż przed kilkoma tygodniami - podaje dziennik.
"Oprócz zwykłych prac, które wykonujemy na bieżąco, przy samej ulicy i w okolicach cmentarza wywieźliśmy połamane gałęzie, a kilka spróchniałych drzew wycięliśmy" - nie ukrywa Mieczysław Popławski z Zarządu Zieleni Miejskiej (ZZM). "Wydaliśmy na to mniej więcej 50 tysięcy złotych" - dodaje i zaznacza, że gdyby nie wizyta prezydenta tylu prac nie udałoby się wykonać. Zawsze znalazłyby się inne ważniejsze wydatki - czytamy w gazecie.
Sam Cmentarz Żołnierzy Polskich na Oporowie też wypiękniał. "Zdemontowaliśmy stare oświetlenie, wysypaliśmy nowy grys granitowy, umyliśmy wszystkie nagrobki i odnowiliśmy gablotki, które wykonał Związek Żołnierzy AK" - wylicza Zofia Kluszycka, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych(ZCK). "Dodatkowe pieniądze na to, czyli około 56 tysięcy złotych, obiecał nam przekazać urząd wojewódzki. To będzie specjalna dotacja, bo w momencie ustalania budżetu na ten rok nic nie było wiadomo o tym, że to we Wrocławiu odbędą się ogólnokrajowe uroczystości obchodów zakończenia II wojny światowej" - dodaje.
W ciągu kilku godzin od wizyty funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu na wrocławskim Rynku nowy kolor miało przejście tuż obok siedziby straży miejskiej w Sukiennicach. Jak podkreśla "Słowo Polskie. Gazeta Wrocławska", nie zawsze BOR jest jednak tak szybki. Wczoraj pracownica tego biura nie zdołała odpowiedzieć dziennikowi, jak władze miasta udało się zmusić do tak błyskawicznego remontu.(PAP)