Szwedzka policja wciąż liczy na informacje w sprawie zabójstwa Palmego
Szwedzka policja uruchomiła telefon, pod którym dyżuruje grupa dochodzeniowa prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa premiera Szwecji Olofa Palmego. 28 lutego mija 27 lat od zamordowania polityka.
28.02.2013 | aktual.: 28.02.2013 16:52
- Czekamy na wszystkie wskazówki i uwagi. Lepiej skontaktować się z nami o jeden raz za dużo niż powiedzieć za mało - zaapelował Dag Andersson, który od stycznia obecnego roku jest nowym szefem grupy prowadzącej śledztwo w sprawie śmierci Palmego.
Andersson jest już siódmym szefem grupy specjalnej działającej bez większych sukcesów od 1986 roku. Policja dysponuje dziesiątkami tysięcy informacji poszlakowych, ale nie odnalazła nawet narzędzia zbrodni, pistoletu Magnum 357.
Oskarżony o morderstwo Christer Pettersson został skazany w 1989 roku na dożywocie, ale później uniewinniony przez sąd wyższej instancji z powodu błędów śledczych i braku dostatecznych dowodów. Pettersson zmarł w 2004 roku.
Półki archiwum morderstwa premiera Palmego mają łączną długość 225 metrów, a dotychczasowa praca policji i ekspertów kosztowała szwedzkie państwo setki milionów koron.
W 2010 roku szwedzki parlament Riksdag przyjął ustawę, dzięki której sprawa morderstwa premiera nie przedawniła się po 25 latach. Może być teraz w praktyce prowadzona bezterminowo.
Olof Palme został zastrzelony na ulicy w centrum Sztokholmu, gdy późnym wieczorem 28 lutego 1986 roku wychodził z żoną z kina. Premier nie korzystał z ochrony.
Każdego roku w rocznicę morderstwa w miejscu zbrodni, na chodniku przy ulicy Sveavaegen, gdzie wmurowana jest pamiątkowa tablica, Szwedzi składają dziesiątki czerwonych kwiatów. Premier Szwecji pochowany został nieopodal tego miejsca na terenie cmentarza przy luterańskim kościele Adolfa Fryderyka w Sztokholmie.